Sąd uniewinnił byłego wiceprezydenta Wrocławia Michała Janickiego
Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieście uniewinnił Michała Janickiego od zarzutu wzięcia łapówki i przekroczenia uprawnień. Chodziło o wakacyjne wyjazdy urzędnika wraz z rodziną na Zanzibar i Barbados w latach 2011 i 2012. Urzędnik odpowiedzialny miedzy innymi za przygotowania miasta do piłkarskich mistrzostw EURO miał sprzyjać jednemu z przedsiębiorców.
- W niniejszej sprawie nie istnieją dowody, które pozwoliłyby jednoznacznie przyjąć, że oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów. Tym samym, skoro na rozprawie zachwiana została wersja oskarżenia, sąd uniewinnił oskarżonego. Nie dlatego, że stanowczo ustalono, że nie popełnił przestępstw, ale dlatego, że w świetle zebranych dowodów nie można bez obawy popełnienia pomyłki wykluczyć innej wersji zdarzeń - mówiła sędzia Anna Muszyńska uzasadniając wyrok uniewinniający.
- Oskarżony nie zachował profesjonalizmu i właściwego dla jego stanowiska dystansu. Postawa oskarżonego była w tym zakresie niewłaściwa, wręcz nieetyczna. Nie jest to jednak wystarczające dla stwierdzenia bytu przestępstwa - dodała sędzia Anna Muszyńska.
Obrońca Przemysław Skoczek spodziewał się takiego rozstrzygnięcia.
Prokurator złożył tylko krótkie oświadczenie. - Złożymy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Po tym, co sąd ustnie wskazał, przewidywać należy wniesienie apelacji - mówi Robert Łęcki.
Sąd wydając wyrok uniewinniający argumentował, że nie było dostatecznych dowodów przesądzających o winie oskarżonego. Michała Janickiego nie było dziś w sądzie.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura czeka na pisemne uzasadnienie, ale już zapowiedziała apelację.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.