Kibice i narodowcy protestowali przed konsulatem Danii

Kilkadziesiąt osób zebrało się dziś wieczorem w Rynku by zamanifestować solidarność z pobitym przez duńską policję kibicem Lechii Gdańsk. Do zdarzenia doszło na początku września tuż przed meczem naszej reprezentacji w Kopenhadze. Wtedy też policja zatrzymała około 30 osób za bójki i chuligańskie rozróby. Roman Zieliński, kibic z Wrocławia twierdzi, że pobity mężczyzna nie brał w tym udziału:

Jak dodaje Zieliński, jego zdaniem zdjęcia z tego wydarzenia były spreparowane:

Na proteście pojawił się też znany ze swoich antysemickich i antyukraińskich poglądów, były ksiądz Jacek Międlar, który domagał się realnej reakcji polskiego rządu w tej sprawie. Obyło się bez żadnych incydentów, a manifestanci po około 40 minutach rozeszli się w spokoju.