Złodziej zatrzymany na gorącym uczynku. Kradł m.in... poroża jelenia
Policjanci z górowskiej komendy zatrzymali mieszkańca gminy Niechlów, który wracał z „łupem” po dokonanej kradzieży. Okazało się, że podejrzewany przewoźni taczką skradzione z jednego z pomieszczeń gospodarczych akumulatory. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne włamania i kradzieże, gdzie łupem sprawcy padły m.in. różne elektronarzędzia, pompa głębinowa, siłowniki, myjki ciśnieniowe, kilkaset litrów oleju napędowego, dwa rowery, wyposażenie kombajnu, a także poroża jelenia i medaliony myśliwskie. Starty pokrzywdzonych w tej sprawie szacuje się na łączną kwotę ponad 60 tys. złotych. Zatrzymanemu może teraz grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły weekend funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego pełniąc służbę na terenie powiatu górowskiego zauważyli osobę idącą z taczką załadowaną bliżej nieokreślonymi przedmiotami. Policjanci wylegitymowali mężczyznę, którym okazał się mieszkaniec gminy Niechlów. 18 - latek nie potrafił wyjaśnić skąd ma posiadane przedmioty. Z uwagi na to, że mężczyzna był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu został on zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Jak się później okazało, tego samego wieczora, z pomieszczenia gospodarczego jednej z miejscowości gminy Niechlów mężczyzna ukradł akumulatory, które wiózł na taczce. Dzięki czujności policjantów został zatrzymany chwilę po dokonanej kradzieży ze skradzionym mieniem.
Górowscy policjanci w wyniku kolejnych działań udowodnili 18 - latkowi inne włamania i kradzieże, jakie miały miejsce na terenie gminy Niechlów od lutego 2016 roku do września 2017 roku. Wówczas jego łupem padły różne elektronarzędzia, pompa głębinowa, siłowniki, myjki ciśnieniowe, kilkaset litrów oleju napędowego, dwa rowery, wyposażenie kombajnu, a także poroża jelenia i medaliony myśliwskie. Łączna suma poniesionych przez pokrzywdzonych strat to ponad 60 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży i włamań. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.