Kontrowersyjna wystawa na wrocławskim Rynku
To nie ponowna dewastacja, lecz celowe działanie. Od wczoraj na jednym z portali społecznościowych toczy się dyskusja dotycząca prezentowanej w stolicy Dolnego Śląska wystawy. Na ukazującej ikony Solidarności ekspozycji domalowane są gwiazdy Dawida, a napisy Gazeta Wyborcza oraz Komitet Obrony Demokracji są przekreślone. Wystawa faktycznie została zniszczona jednak nie teraz, a rok temu - tłumaczy Monika Piotrowska-Marchewa z KOD-u. Dodaje, że symbole nie zostały usunięte celowo:
- W ten sposób ktoś ulegając pewnej ogólnej atmosferze wyraził swoją niechęć czy brak szacunku do postaci, które historię Polski tworzyły. W związku z tym postanowiliśmy nie usuwać tych znaków tylko pokazać, że problem cały czas istnieje.
Wystawa przygotowana przez KOD i Gazetę Wyborczą podróżowała po Polsce i wróciła do stolicy regionu na okoliczność rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Można ją oglądać na północnej części rynku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.