Lider podejmie wicelidera. Oba zespoły z Dolnego Śląska
- Faworytem jest Chrobry, bo to lider, który gra u siebie, ale to nie zmienia faktu, że chcemy atakować, grać wysokim pressingiem i przejąć kontrolę nad meczem. Miedź dawno nie wygrała z Chrobrym? Każda seria ma to do siebie, że musi się skończyć - podkreśla trener Miedzi Dominik Nowak.
Gospodarze wystąpią pod okiem niejako dwóch szkoleniowców. Oczywiście z ławki trenerskiej poprowadzi ich Grzegorz Niciński, ale na trybunach zasiądzie Ireneusz Mamrot, który przejął Jagiellonię Białystok. Awans sportowy to nagroda za świetną pracę w Głogowie. Dziś Mamrot wykorzysta przerwę reprezentacyjną i oficjalnie pożegna się z Chrobrym.
Początek ligi w wykonaniu Chrobrego i Miedzi jest doskonały. Oba kluby są niepokonane. Dla Miedzi to nietypowo dobry początek sezonu. Zazwyczaj w pierwszych meczach grała fatalnie i później nie była w stanie odrobić strat. Teraz gdy trenerem legniczan został Dominik Nowak wygląda to o niebo lepiej.
Derby głogowsko-legnickie to dominacja Chrobrego, który nie przegrał z Miedzią od dekady. W poprzednim sezonie zremisował u siebie i zwyciężył na wyjeździe. Pamiętna była wiktoria 2:0 sprzed dwóch lat, po której Chrobry był tak samo jak obecnie liderem.
Początek meczu w Głogowie o 12.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.