"Hołd dla Adama". Kibice i przyjaciele zmarłego koszykarza zebrali się przed "Kosynierką"
Kibice i koszykarze zapalili znicze przed "Kosynierką". To właśnie przed halą przy ulicy Mieszczańskiej od kilku lat wisi wielkie zdjęcie Adama Wójcika.
- To była taka osoba, która była dla mnie zawsze wzorem do naśladowania - opowiadała jedna z wrocławianek.
- Wiedziałem o tym, że jest chory, ale to był szok, że gość, który był wspaniałym sportowcem odszedł. Czułem się w obowiązku, aby przyjść i uczcić jego pamięć - wspominał jeden z fanów.
- Ja będę go pamiętać, jako chudego dryblasa z zafarbowanymi włosami, z wielkim uśmiechem na twarzy. Ten uśmiech zawsze mu towarzyszył - dodawał inny kibic koszykarskiego Śląska Wrocław.
Hala przy ulicy Mieszczańskiej kilka minut przed godz. 21
W tłumie, który zebrał się przed halą przy ulicy Mieszczańskiej był m.in. Maciej Zieliński, który z Adamem Wójcikiem tworzył niezapomniany duet Śląska Wrocław. Jednak poznali się dużo wcześniej, gdy mieli po kilkanaście lat. Przyjaźnili się nie tylko na parkiecie. I do samego końca towarzyszył przyjacielowi. - Wszyscy wierzyli, że jednak coś się stanie, coś się odwróci, Adam wróci do zdrowia. Niestety, tak się nie stało. Starał się być zawsze wesoły i zadowolony, dawać radość ludziom - wspominał przed "Kosynierką" Maciej Zieliński.
Dziękuję Wam za to że byliście!!! WKS #10 https://t.co/8YRCBf9yIe
— Maciej Zielinski (@Zielony666) 27 sierpnia 2017
WIĘCEJ: "Hołd dla Adama"
Adam Wójcik był sportowcem, którego kariera i osiągnięcia na trwale naznaczyły ostatnie 30 latach polskiej koszykówki. Urodził się 20 kwietnia 1970 roku w podwrocławskiej Oławie, karierę rozpoczął w wieku 13 lat w klubie Gwardia Wrocław - zakończył w maju 2012 roku w Śląsku Wrocław. W 13 klubach, których barwy reprezentował oraz w reprezentacji Polski seniorów rozegrał 1268 meczów, zdobywając 17 718 punktów. W marcu 2012 roku, kiedy przekroczył rekordową granicę 10 tysięcy punktów zdobytych w polskiej ekstraklasie koszykarskiej obwołano go "Królem Wrocławia". Tuż przed pobiciem tego rekordu rozmawiał z nim Piotr Pietraszek:
Adam Wójcik był nazywany także przez kibiców, fanów i przyjaciół "Profesorem", "Legendą" "Oławą" (od miejsca urodzenia), czy Wujem (od nazwiska) był ośmiokrotnym mistrzem Polski (ze Śląskiem Wrocław, Mazowszanką Pruszków i Prokomem Treflem Sopot) oraz mistrzem Belgii. Wielokrotnie wybierano go na MVP, czyli najlepszego zawodnika sezonu czy finałów play off koszykarskiej ligi.
Adam Wójcik czterokrotnie reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy, a w 2013 roku uczestniczył w nich jako asystent trenera reprezentacji. Był pierwszym polskim koszykarzem, zaproszonym na testy do NBA, najsłynniejszych rozgrywek koszykarskich świata, pierwszym, który zagrał w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych - Eurolidze, pierwszym, który zagrał jedną z głównych ról - Adam Wójcika, gwiazdę koszykówki - w filmie fabularnym, a także pierwszym polskim koszykarzem, którego biografia ukazała się w formie książki "Rzut bardzo osobisty". W 2013 roku na antenie Radia Wrocław rozmawialiśmy z Adamem Wójcikiem i Jackiem Antczakiem o tym wydawnictwie:
Po zakończeniu kariery sportowej poświęcał się szkoleniu i wychowaniu młodych sportowców - od kilku lat organizował obozy dla młodzieży, był ambasadorem ogólnopolskich rozgrywek koszykarskich, stworzył własny klub, którego był trenerem. Był wielkim propagatorem sportu we wszelkich jego przejawach, nigdy nie odmawiał swojego patronowania imprezom charytatywnym, sportowym czy społecznym. Jak wiedzą wszyscy, którzy się z nim kiedykolwiek zetknęli Adam Wójcik był dobrym, wspaniałym człowiekiem, lubianym, a nawet kochanym nie tylko przez rodzinę i najbliższych. Miał przyjaciół na całym świecie. - Był bardzo miły, otwarty, rozmowny i ciągle uśmiechnięty. Pomimo tego na boisku był wielkim fighterem. Kawał twardego gościa. - wspomina Adama Wójcika jego kolega z drużyny Dominik Tomczyk. Jednym z największych marzeń Adama Wójcika było, by jego drogę kontynuowali dwaj synowie - Jan i Szymon. Kiedy zdecydowali się zostać koszykarzami, przekazywał im swoje doświadczenia, wychowywał i trenował. Dziś są wielką nadzieją polskiej koszykówki.
Wierzyłem do końca... Wuja żegnaj Przyjacielu
— Maciej Zielinski (@Zielony666) 26 sierpnia 2017
Żegnaj Profesorze! pic.twitter.com/MUlFrthLUz
— Hubert Radke (@hubertradke) 26 sierpnia 2017
Z ogromnym żalem przyjąłem wiadomość, że odszedł Adam Wójcik. Wielki talent, idol młodzieży, legenda koszykarskiego Śląska. Żegnaj Mistrzu.
— Rafał Dutkiewicz (@dutkiewiczrafal) 26 sierpnia 2017
Zmarł Adam Wójcik - wybitny koszykarz, legenda Śląska Wrocław, wspaniały człowiek... Dziękujemy, mistrzu.
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) 26 sierpnia 2017
Cały Śląsk zawsze razem!
Spoczywaj w pokoju Mistrzu!
— Grzegorz Grochowski (@Groszek7) 26 sierpnia 2017
Spoczywaj w pokoju Legendo !
— M.M.Ponitka (@1Ponitka0) 26 sierpnia 2017
Trudne to do przyjęcia. Adam Wójcik był polskim Jordanem w latach 90. Zawsze będę pamiętał Eurobasket 97.
— Przemek Kujawiński (@Sobriquet84) 26 sierpnia 2017
Pan Adam Wójcik był dla mnie jednym z "Tych" którzy pokazali, że w Polsce tez można grać w koszykówkę. Dziękuje. #LegendyŻyjąWiecznie
— Arkadiusz Kobus (@kobi1386) 26 sierpnia 2017
Koniec pewnej ery, niewyobrazalny bol i smutek ????
— adam waczynski (@awaczynski) 26 sierpnia 2017
Mistrzu spoczywaj w pokoju ????⚫️ pic.twitter.com/wXqCPlOT1W
Niestety Przegrał z chorobą. Straszną. Świetny gracz, dobry, pogodny człowiek. R.I.P.???????? https://t.co/3QZwHrGC1W
— Mateusz Borek (@BorekMati) 26 sierpnia 2017
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.