Winda dla niepełnosprawnych? Tylko na telefon. I to za godzinę...
Informacja z numerem telefonu została zamieszczona na windach, próżno jej jednak szukać na stronie internetowej kolejarzy czy przewoźników. Pasażerowie, także ci pełnosprawni nie kryją oburzenia:
-Na pewno ktoś powinien się tym zająć i nie powinno to tak wyglądać.
-Jakbym potrzebował to bym się wkurzył.
-Babol, po prostu babol.
- Godzina jest czasem zbyt długim. Staramy się go maksymalnie skrócić-stąd sądzimy, że podanie tego numeru do wiadomości w internecie, umożliwi osobom nawet nie będącym już na stacji, a szykującym się do podróży, skontaktowanie się z serwisem obsługującym te platformy.
Sprawą zainteresowaliśmy Bartłomieja Skrzyńskiego. Pełnomocnika niepełnosprawnych w mieście nie dziwi konieczność telefonicznego zgłoszenia, ale dziwi brak informacji na stronach internetowych dworca. Pomocą powinni służyć także konduktorzy, tak jak dzieje się to w samolotach:-Pilot, czy szef pokładu, może zgłosić wcześniej na lotnisko, że przylatuje pasażer z ograniczoną mobilnością i będzie potrzebował takiej pomocy. Zwłaszcza, gdy już coraz więcej tych miejsc mamy dostępnych.
Po naszej interwencji PKP PLK dodały na stronach internetowych informację o sposobie korzystania z platform na dworcu Wrocław Mikołajów. Znalazły się tam także numery telefonu. Co ważne niepełnosprawni podróżni mogą liczyć także na kompleksową pomoc - zarówno w poruszaniu się po dworcach jak i wsiadaniu i wysiadaniu z pociągu. Taką potrzebę trzeba zgłaszać przewoźnikom dwie doby przed planowaną podróżą.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.