Samorządowcy z Oleśnicy oskarżeni o ustawianie przetargów
Łącznie wszystkim oskarżonym prokuratura postawiła prawie 50 zarzutów. Siedem z dwunastu oskarżonych osób dobrowolnie poddaje się karze od 7 miesięcy do 2 lat więzienia w zawieszeniu plus grzywny.
Sprawę rozpracowało CBA. Po anonimowym zawiadomieniu agenci zajęli się nieprawidłowościami przy sprzedaży ziemi przez Urząd Gminy w Oleśnicy. - Część przetargów była ustawiana, informacje o pozostałych ukrywano w specjalnej zakładce na oficjalnej stronie internetowej urzędu, dostępnej jedynie po wpisaniu hasła – opowiada Polskiemu Radiu Wrocław prokurator Małgorzata Klaus. O wszystkim miał wiedzieć wójt gminy Andrzej P., który jednak nie przyznaje się do zarzutów.
Fikcyjne przetargi ustawiali – według prokuratury - ówcześni pracownicy referatu rolnictwa, gospodarki nieruchomościami i ochrony środowiska pod okiem swojej szefowej Haliny W. i jej następcy Andrzeja S. Za pomoc w przestępstwie sami mogli też kupować grunty po niskich cenach. Andrzej P. i Halina W. oskarżeni są także o czerpanie korzyści z fikcyjnie przeprowadzonych prac, np. przy wycince drzew czy numeracji nieruchomości.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.