7 lat nie wychodził z altanki. Interwencja Radia Wrocław pomogła! Ma dom!
Przez lata koczowali w altance, bez wody, prądu i podstawowych mediów. Dziś mieszkają w nowym, pachnącym farbą mieszkaniu.
ZOBACZ PRZEPROWADZKĘ NA FILMIE:
Dzięki interwencji Radia Wrocław Andrzej Fryt - wrocławianin po amputacji obu nóg i udarze, dostał mieszkanie, na które czekał od 8 lat. Wraz z żoną Barbarą wprowadził się tam w miniony piątek. Wcześniej było to niemożliwe, bo choć miasto przydzieliło im lokal, nie miał kto go wyremontować. To zgodnie z przepisami jest konieczne, by rodzina mogła się tam wprowadzić.
Urzędnicy zwodzili ich obietnicami lokum przez wiele lat, jednak dopiero po naszej interwencji do prezydenta miasta przyjrzano się bliżej sprawie. Po zaledwie miesiącu naszych starań mieszkanie się znalazło. Za interwencję podziękował nam Andrzej Fryt, który dodał, że jest wzruszony:
W akcję pomocy w przeprowadzce włączyło się wiele osób, w tym grupa inicjatywna Tomasz Kupiec i Przyjaciele, a także przedstawiciele nowego szpitala rehabilitacyjnego Vratislavia Medica, którzy zaproponowali Andrzejowi Frytowi konsultację medyczną a później bezpłatną pomoc. Do małżeństwa zaczęły także spływać już paczki z rzeczami niezbędnymi na nowy start.
Dziś rodzina nie tylko szczęśliwie mieszka na swoim, ale ma też warunki do tego by zająć się nadszarpniętym stanem zdrowia. W tym pomogą pracownicy nowego szpitala Vratislavia Medica - mówi rzecznik placówki Rafał Bernasiński:
W pomocy na nowym starcie pomogli też internauci. Zawiadujący grupą Tomasz Kupiec mówi, że rzeczy już są w drodze do państwa Frytów:
Specjalne podziękowania kierujemy także do urzędników, którzy pomogli w załatwieniu transportu, pomogli w przeprowadzce, a także możliwie przyspieszyli sprawę.
Mieszkanie, które otrzymało małżeństwo jest dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Andrzej Fryt może swobodnie poruszać się po nim wózkiem inwalidzkim, a także skorzystać z łazienki czy prysznica. Jedną z rzeczy, która wzbudziła największą radość małżeństwa było... światło:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.