Przywłaszczył sobie ponda 4,5 tysiąca złotych z bankomatu
Pewien mieszkaniec Szczawna Zdroju próbował wypłacić z jednego z bankomatów sporą sumę pieniędzy. Bankomat uległ jednak chwilowej awarii i nie wydał mu jego oszczędności. Po kilku minutach zaczął działać, ale właściciela pieniędzy już przy nim nie było. Sytuację wykorzystał inny mężczyzna. Pobrał on gotówkę w kwocie 4650 złotych i oddalił się w nieznanym kierunku. Proceder na szczęście zarejestrowany został na kamerach monitoringu, który później wielokrotnie przeglądali policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu I Policji prowadzący sprawę.
Dzięki niezawodnej pamięci funkcjonariusze zauważyli w jednym z wałbrzyskich supermarketów mężczyznę, który wizerunkiem przypominał podejrzewanego. Okazało się, że trafili w dziesiątkę i pamięć w tej sytuacji okazała się niezawodna.
W trakcie dalszych czynności zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia znalezionej cudzej rzeczy ruchomej. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.