W piłkarskim Śląsku Wrocław wszystko pozostanie po staremu
Amerykanin Dean Johnson nie skorzystał z opcji pierwokupu mniejszościowego pakietu akcji piłkarskiego Śląska Wrocław. Chodzi o 45 procent udziałów, które pozostają w posiadaniu Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego. Johnson, który przegrał przetarg o pakiet większościowy z Grzegorzem Ślakiem miał odkupić pakiet akcji od wrocławskich biznesmenów, ale nie przelał środków w wymaganym terminie. A zatem w sytuacji Śląska nic się nie zmieniło. Po braku finalizacji umowy z Grzegorzem Ślakiem większościowy parkiet akcji pozostał po stronie miasta, a mniejszościowy jest w posiadaniu Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego. Gmina na funkcjonowanie klubu przeznaczyła dodatkowe 10 milionów złotych.
Jeśli ktoś kupi mniejszościowy pakiet akcji należący do Konsorcjum, może być faworytem do przejęcia w przyszłości także akcji należących do miasta. Wówczas miałby pełną władzę w klubie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.