To będzie najnowocześniejszy przeciwpożarowy punkt obserwacyjny na Dolnym Śląsku

Kamery w rozdzielczości większej niż HD i z funkcją pracy w podczerwieni. Zostaną zamocowane na szczycie 45-metrowego masztu i radiowo połączone ze specjalnym programem komputerowym. W ten sposób powstanie najnowocześniejsze przeciwpożarowe centrum obserwacyjne na Dolnym Śląsku. Paweł Pawłowski z nadleśnictwa Chocianów przyznaje, że właśnie został rozpisany przetarg na projekt i budowę systemu.

- Chcemy wejść w system autodetekcji pożaru, polegający na tym, że kamera będzie się obracać. Obrót takiej kamery dookoła trwa 6-7 minut, a gdy trafi na jakiś punkt, który wyda jej się dymem, to wtedy sama zaalarmuje – mówi Paweł Pawłowski.

System roztoczy kontrolę nad chocianowskimi lasami najdalej za rok. Jeśli przetarg uda się przeprowadzić bez komplikacji, to montaż masztu rozpocznie się jeszcze tej jesieni.

- Maszt wysokości 45 metrów będzie odbierał sygnał radiowy z tzw. "dostrzegalni", które będą monitorowały teren pod kątem dymów. Później będą przekazywały obraz bezpośrednio do punktu alarmowo-dyspozycyjnego. To takie serce przeciwpożarowego systemu w nadleśnictwie – tłumaczy Pawłowski.

Pracownicy nadleśnictwa podkreślają, że taka technologia ma jedynie wspierać, a nie zastąpić obserwatorów.