World Games: Za nami sprinterski bieg na orientację w centrum Wrocławia [POSŁUCHAJ]
21-letnia Hornik przebiegła trasę z czasem 15:31.50. Na mecie była zadowolona ze swojego rezultatu.
- To był prawie dobry bieg, ale na początku trasy okazało się, że biegam trochę wolniej niż mi się wydaje i niestety wbiegłam w zawodniczkę i musiałam się wrócić przez co straciłam cenne sekundy. Summa summarum myślę, że to był udany bieg.
Druga z Polek, 20-letnia Weronika Cych zajęła 31 miejsce z czasem 16:36.80.
- Dosyć dobrze znam Wrocław ponieważ mieszkam w tym mieście. Nie znam każdego zakamarka, ale generalnie znam i myślę, że to na pewno dodało mi pewności siebie. - mówiła Weronika Cych.
Złoto zdobyła Maja Alm z czasem 13:59.50. Dunka wyprzedziła o 33 sekundy Szwajcarkę Elenę Roos i o 40,30 sek. Szwedkę Linę Strand. Wśród mężczyzn triumfował Szwed Jerker Lysell z czasem 14:40.50. Drugi z zaledwie 2,3 sek. stratą był Belg Yannick Michiels. Trzecie miejsce zajął Szwajcar Matthias Kyburz, który pobiegł o 16,70 sek. wolniej od zwycięzcy.
Ponad minutę straty do Lysella mieli dwaj Polacy - 21. Bartosz Pawlak (15:43.40) i 22. Piotr Parfianowicz (15:46.10).
- Fajnie mi się bieg ułożył. Jak przybiegłem to pierwsze co pomyślałem, że nie zrobiłem praktycznie w ogóle błędu. Jednak jak chwile pomyślałem później o trasie to gdzieś tam można było wybrać inne warianty. - mówił Bartosz Pawlak.
Jak biegało się naszym reprezentantom między ludźmi na wrocławskim Rynku?
- Całe szczęście w takich godzinach i w środku tygodnia nie było ich tak dużo, ale momentami przeszkadzali. Była jakaś wąska ścieżka pomiędzy samochodami, szli ludzie, krzyczałem czasami, żeby mnie puścili, ale nie do końca się to udawało. Ze dwa razy kogoś szturchnąłem, co prawda lekko, nikt nie upadł więc mam nadzieję, że obyło się bez kontuzji u wszystkich - tłumaczył specyfikę biegu Piotr Parfianowicz.
Jutro cała czwórka naszych reprezentantów wystartuje na średnim dystansie w Trzebnicy. Początek zawodów o 9:30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.