Sokoły wędrowne zniknęły 60 lat temu. Teraz wracają do lasów
Na Dolnym Śląsku powoli udaje się odtworzyć gatunek, który zaginął w latach 60. Od kilku lat przyrodnicy wypuszczają na wolność kolejne, żyjące do tej pory w niewoli, sokoły wędrowne. Pod koniec lat 90. rozpoczęła się tzw. reintrodukcja sokoła żyjącego na skałach i kominach. Teraz w lasach nieopodal Żmigrodu, udało się osiągnąć kolejny sukces. Po raz pierwszy na wolności rozmnożyła się samica pochodząca z niewoli. -Przez jakiś czas dokarmiamy sztucznie, do momentu uzyskania zdolności łowieckich. Liczymy, że z tych kilkunastu sztuk, chociaż 20 procent przeżyje - mówi przyrodnik Dariusz Kraśniewski:
Łącznie od 2010 roku, na terenie Dolnego Śląska wypuszczono na wolność blisko 200 sokołów wędrownych. W tym roku dołączyło do nich 13 kolejnych. Koszt przywrócenia przyrodzie jednego takiego ptaka to około 5 tysięcy złotych. Dla porównania, podobny proces w przypadku zająca, to około 300 złotych.
Do tej pory na terenie całego kraju, udało się zarejestrować zaledwie 6 zasiedlonych gniazd, w tym jedno w okolicy Żmigrodu na Dolnym Śląsku. - Teraz próbujemy poprzez ingerencję człowieka naprawić, to co zepsuliśmy. I wspieramy takie akcje, nie tylko na rzecz sokoła wędrownego, ale na Dolnym Śląsku prowadzimy również akcję na rzecz pstrąga potokowego, czy na przykład zajęcy - mówi prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, Aleksander Marek Skorupa:
Z kilkuset przywróconych przyrodzie ptaków na Dolnym Śląsku przeżyło zaledwie kilkanaście. Jeden z samców żyje dziś na kominie w Gdyni, a kilka innych w Niemczech. Na świat w lasach milickich, od ubiegłego roku, przyszło na świat 7 młodych, leśnych sokołów wędrownych.
POSŁUCHAJ ROZMOWY Z PRZYRODNIKIEM DARIUSZEM KRAŚNIEWSKIM:
Sokół wędrowny to jeden z najrzadszych gatunków w Polsce. Nadrzewna populacja europejska tego ptaka drapieżnego całkowicie wyginęła w latach 60-tych. Przyczyniło się do tego m.in. zatrucie środowiska szkodliwą chemią: pestycydem DDT. Sokoły spędzą w sztucznych gniazdach zawieszonych w koronach drzew około 10 dni. Służy to przyzwyczajeniu ich do tego miejsca. Gniazda zostaną otwarte, gdy ptaki będą gotowe do pierwszego lotu. Potem jeszcze przez co najmniej miesiąc będą dokarmiane. Sokoły po osiągnięciu dojrzałości (w wieku około 2-3 lat) założą gniazda w żmigrodzkich lasach. Uznają je bowiem za teren swojego urodzenia. Akcja realizowana jest przez Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". Od jej początkuw 2010 roku reintrodukowano na Dolnym Śląsku już 145 tych ptaków. Łączna wartość dotacji udzielonych przez WFOŚiGW we Wrocławiu na dolnośląskie akcje reintrodukcji wyniosła ponad 165 tys. zł.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.