Czy szkoła podstawowa w Tymowej zagraża bezpieczeństwu uczniów?

Jaka będzie przyszłość szkoły w Tymowej? Na biurko burmistrza Ścinawy trafił raport, z którego wynika, że wpuszczenie uczniów do klas może być niebezpieczne. Z taką teorią nie zgadzają się mieszkańcy wsi. Już znaleźli błędy popełnione przez autorów raportu.

Krystian Kosztyła, burmistrz Ścinawy, po kilkugodzinnych negocjacjach z mieszkańcami zapewnił, że nie ma powodów do obaw o przyszłość placówki, bo w grę wchodzi nawet budowa nowego budynku.

- Szkoła w Tymowej? Ja nie chciałbym, aby przestała istnieć. Na czas kiedy będą prowadzone prace modernizacyjne, kiedy obiekt będzie wyłączony z użytkowanie, szkołą może funkcjonować w innym obiekcie., czyli trwać organizacyjnie jako Szkoła Podstawowa w Tymowej. A kiedy będzie nowy obiekt oddany do użytku, wrócić na swoje miejsce. Tak chcielibyśmy, żeby było.

Ryszard Lis, jeden z rodziców, uważa że winę za sytuację ponosi między innymi burmistrz, który w ostatnich latach nie inwestował w remont szkoły.

- Środków z pewnością nie brakuje, ponieważ Ścinawa poczyniła ostatnio duże inwestycje. Takie na wyrost: stadion, ośrodek kultury. Co nie znaczy, że nie można pozyskać na szkołę. Tutaj nie ma tłumaczenia się, że poprzednia władza nie remontowała tej szkoły. Jest to ważny interes społeczny, który ta władza ma w głębokim poważaniu.

Ze wstępnych szacunków wynika, że jedynie na remont gmina musiałaby wydać około 3 milionów złotych. Budowa nowej siedziby szkoły to wydatek przynajmniej dwukrotnie większy.