Łukasz Kubot i Marcelo Melo awansowali do półfinału debla Wimbledonu!
Po morderczym pięciosetowym meczu 1/8 finału z rumuńsko-pakistańską parą Florinem Mergeą i Aisamem Ul Haq Qureshim tym razem Kubot i Melo stoczyli dużo mniej dramatyczne starcie.
Najważniejsza była pierwsza partia. Trwała aż 61 minut i po przełamaniach na początku - Kubot i Melo prowadzili już 3:1, ale rywale doprowadzili do remisu - wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku. Do czwartej piłki wygrywali serwujący. Potem obie pary zanotowały po dwa przełamania do stanu 5:5. Ken i Neal Skupscy mieli nawet piłkę setową przy prowadzeniu 6:5, ale jej nie wykorzystali. Brytyjczycy jeszcze dwukrotnie mogli skończyć tie-break. Po raz ostatni przy stanie 10:9. W międzyczasie dwa setbole mieli także Kubot i Melo. Partia trwała jednak w najlepsze. Tak samo było przy prowadzeniu Polaka i Brazylijczyka 11:10. Tym razem okazało się, że nie do trzech a do czterech razy sztuka. Po przegranej piłce, Kubot i Melo przełamali Brytyjczyków i za chwilę wygrali punkt przy własnym serwisie kończąc tie-breaka wynikiem 13:11.
Kolejne sety przebiegły spokojniej. Zarówno w drugiej jak i trzeciej partii kluczowy okazał się gem otwarcia. Łukasz Kubot i Marcelo Melo za każdym razem przełamywali w nim rywali do 30. Potem każda z par wygrywała już swoje serwisy i sety kończyły się zwycięstwami Polaka i Brazylijczyka 6:4. Całe spotkanie trwało dwie godziny i 14 minut.
Łukasz Kubot / Marcelo Melo - Ken Skupski / Neal Skupski 7:6 (11), 6:4, 6:4.
Półfinałowymi rywalami rozstawionych z czwórką Kubota i Melo będą teraz Fin Henri Kontinen i Australijczyk John Peers, grający w Wimbledonie z jedynką.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.