Wrocławskie zoo jeszcze większe! I z gorylami
Wrocławskie zoo może być jeszcze większe. Zdradził to dziś rano w Rozmowie Dnia Radia Wrocław prezes ogrodu Radosław Ratajszczak. Chodzi o prywatne grunty, które stykają się z zoo – znajduje się na nich boisko piłkarskie. Ogród jest zainteresowany przejęciem tych gruntów, bo mogłyby tam zamieszkać słonie. Radosław Ratajszczak tłumaczy, że w najbliższych planach inwestycyjnych zoo jest co prawda remont zabytkowej słoniarni, ale historyczny obiekt nie daje pełnego komfortu dla hodowli tych największych lądowych ssaków.
- Tam można by zrobić odpowiedni 2-3 hektarowy wybieg dla słoni i duży pawilon by trzymać grupę rodzinną. Te pięć hektarów to jest ostatni fragment, który jeszcze do zoo można dodać - mówi Ratajszczak.
A to nie koniec inwestycji - w miejscu dawnego wybiegu dla niedźwiedzi powstają nowe budynki, w przyszłym roku wprowadzą się tam pantery śnieżne, mgliste i manule, jedne z najrzadszych dzikich kotów na świecie. Ogród pobił też swój dzienny rekord odwiedzin. 3 maja zoo zwiedziło 28 003 osoby.
ZOBACZ TEŻ: Wrocławskie zoo to 170 osób zatrudnionych, ponad 10 tysięcy zwierząt, 91 budynków i budowli
To nie koniec newsów - Radosław Ratajszczak zdradził, że powrót goryli do wrocławskiego zoo coraz bliżej. Jeszcze w tym roku zoo ogłosi konkurs architektoniczny na zaprojektowanie nowego kompleksu. Miejsca jest sporo, bo półtora hektara. Nowe budynki i wybiegi będą domem nie tylko dla tych największych z małp.
We wrocławskim zoo na 32 hektarach mieszka 1122 gatunków zwierząt. Bardziej urozmaiconą populację mają tylko dwa ogrody zoologiczne na świecie.
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.