Weekend nagród dla filmów z Dolnego Śląska
Wrocławiankę Paulinę Ziółkowską nagrodzono specjalnym laurem festiwalu „Kameralne lato”. 5 tysięcy złotych od PiSF dostała za film „O matko” – animację o relacji nadopiekuńczej matki i syna. Na festiwalu w Radomiu wyróżnienia zdobyły „Najpiękniejsze fajerwerki ever” o młodzieży z europejskiego miasta, która nagle musi zmierzyć się z wojną- film wrocławianki Aleksandry Terpińskiej. To trzy nominacje do nagrody imienia Janusza Machulskiego dla najlepszych dzieł kina niezależnego - Terpińską nominowano za reżyserię, Michała Dymka za zdjęcia, a Magdalenę Chowańską za montaż. Wcześniej „Fajerwerki” nagradzano m.in w Cannes i Koszalinie. We wtorek po 21:00 w Surowcu przy Ruskiej 46A wrocławska otwarta premiera filmu.
Na festiwalu w Karlowych Warach w miniony weekend zwyciężyły między innymi aktorki filmu „Ptaki śpiewają w Kigali” Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze: Jowita Budnik i Eliane Umuhire zdobyły Kryształowe Globy za role w dramacie o ludobójstwie w Rwandzie. Film częściowo powstawał na Dolnym Śląsku.
Z kolei na festiwalu filmów sensacyjnych w Kołobrzegu (VI Suspense Film Festival) nagrodę publiczności zdobył film Mariusza Gawrysia „Sługi boże”, nakręcony we Wrocławiu. Kryminał triumfował także w konkursie dla debiutantów. Przed rokiem „Sługi boże” wygrały w Gdyni Złotego Klakiera, także nagrodę publiczności.
W tym roku w Kołobrzegu jedno z wyróżnień od widzów powędrowało do Mariusza Paleja dzięki filmowi „Za niebieskimi drzwiami”. Familijny obraz z mroczną historią zdobył uznanie widzów, choć został wyświetlony poza konkursami. Adaptację bestsellerowej powieści Marcina Szczygielskiego nakręcono na Dolnym Śląsku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.