We Wrocławiu stanął dom z kostek cukru i karmelu. "To symbol postępującej degradacji budynków"
Ustawiony został na specjalnej płycie grzewczej, która umożliwia stopniowy proces topienia się jego ścian. Powolne rozpadanie się dzieła ma symbolizować postępującą degradację wielu historycznych budynków Wrocławia - tłumaczy kurator wystawy Joanna Stembalska. -Z jednej strony w galerii roznosi się ten słodki zapach cukru, ale jak już się wejdzie do sali, gdzie jest praca, widać czarną magmę, lawę. To co symbolicznie spotyka ten dom z cukru, niestety, spotyka też ogrom kamienic, domów i willi - dodaje.
Słodki dom, którego konstrukcja powstawała ponad miesiąc jest repliką willi stojącej przy Alei Jana Kochanowskiego 21. Tam właśnie mieszka i współtworzy galerię sztuki nowoczesnej WYKWIT autorka rzeźby Karolina Belcer. -Widzimy, że to jest dom z cukru, że to jest słodkie, ale zarazem ta forma, którą budowałam pieczołowicie już jest zniszczone, są dziury w ścianach, karmel bulgocze, topi się, to się dzieje na naszych oczach. Można przyjść i zobaczyć, jak coś niszczeje, według mnie, w odpowiednim tempie - podkreśla.
Słodki dom, którą artystka nazwała "Home Sweet Home" można oglądać do 23 lipca.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.