Kierowca busa pobity przez nielegalnego przewoźnika

Do zdarzenia doszło tuż obok wyremontowanego właśnie dworca PKP w Jeleniej Górze, opowiada pokrzywdzony:

- Wulgarnymi słowami kazali mi odjechać. Gdy się nie zgodziłem zaczął mi grozić, a odchodząc opluł mnie w twarz. Wychyliłem się przez okno i też powiedziałem mu trzy słowa. Wtedy on wrócił, otworzył drzwi i uderzył mnie pięścią w zęby

Atak to element walki o pasażerów, którym działający bez licencji "busiarze" podbierają z regularnych linii. Marek Kasperowicz z Inspekcji Transportu Drogowego mówi, że sprawa nielegalnych przewozów jest inspektorom znana:

- Wielokrotnie już kontrolowaliśmy te busy i nałożyliśmy bardzo wysokie kary. Taka kara to nawet 8 tysięcy złotych. Niemniej jednak w dalszym ciągu te busy od czasu do czasu się jeszcze pokazują.

Nielegalni przewoźnicy starają się przechwytywać pasażerów także m.in. w Janowicach Wielkich. Informują podróżnych, że prócz nich nic do Karpacza nie jeździ, co nie jest prawdą. Zdarza się, że kasują pasażerów za przejazd dużo drożej niż kosztują bilety na regularnych liniach. Inspektorzy IDT podkreślają, że walkę z procederem utrudnia im solidarność kierowców, którzy informują się przy pomocy CB radia o tym, dokąd zmierza samochód Inspekcji, umożliwiając nieuczciwym przewoźnikom ucieczkę.