Diamentowa Liga w Sztokholmie: Rafał Omelko i Piotr Małachowski poza podium
Skaczą wzwyż zawodniczka była najlepszą z naszych reprezentantek. Lićwinko z wynikiem 1,97 m zajęła drugie miejsce przegrywając jedynie o trzy centymetry z Rosjanką Marią Lasickiene.
Marcin Lewandowski choć był dopiero siódmy w biegu na 1500 metrów to uzyskał rewelazyjny czas 3.34,50. Oznacza to, że pobiegł zaledwie o 0,05 s gorzej od rekordu Polski, który w 2011 roku ustanowił go Artur Ostrowski. Zawody w Sztokholmie wygrał Kenijczyk Timothy Cheruiyot z czasem 3.30,77 co jest najlepszym tegorocznym rezultatem na świecie.
W szwedzkiej stolicy startowało dwóch dolnosląskich sportowców. Rafał Omelko zajął piąte miejsce w biegu na 400 metrów. Zawodnik AZS AWF Wrocław miał czas 45,76, a wygrał reprezentant Wysp Bahama Setven Gardiner - 44,58.
Szóste miejsce w rzucie dyskiem zajął natomiast Piotr Małachowski. Zmagający się z bólem pleców zawodnik WKS Śląsk Wrocław uzyskał 64,40 m. Zwycięzcą zawodów został Fedrick Dacres - 68,36 m - który jest tegorocznym liderem list światowych.
Do dużej niespodzianki w rywalizacji kobiet w tej konkurencji. Po 36 z rzędu zwycięstwach w Diamentowej Lidze przegrała mistrzyni olimpijska i świata Sandra Perkovic. 26-letnia lekkoatletka poniosła ogólnie pierwszą porażkę od mistrzostw świata w 2015 roku. Chorwatka rzuciła 67,75, a zwyciężyła Kubanka Yaimi Perez - 67,92.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.