Kobieta na schodach [RECENZJA]

Dagmara Chojnacka, Marek Obszarny | Utworzono: 2017-06-15 18:00 | Zmodyfikowano: 2017-06-15 18:00

 

 Znakomita powieść autora bestsellerowego "Lektora".

Uporządkowane życie niemieckiego prawnika odmienia się w mgnieniu oka, gdy w muzeum w Sydney natyka się on na obraz od lat uznawany za zaginiony. To wizerunek Irene, kobiety, dla której był gotów zaryzykować wszystko, a ona bez słowa zniknęła z jego życia. Wiadomość o odnalezieniu obrazu jest zaskoczeniem także dla dwóch innych mężczyzn, którzy kiedyś ją kochali – i nadal czują się przez nią oszukani. Wszyscy czworo spotkają się po latach nad odludną australijską zatoką: każdy z mężczyzn chce odzyskać to, co mu się rzekomo należy. Tylko jeden z nich wykorzystuje szansę, żeby odnowić swoje uczucie do Irene, choć nie zostaje im już dużo czasu…

Przejmujący w ascetycznym ujęciu Schlinka obraz gry pozorów, bliskości w obliczu nieodwołalnego, odchodzenia, utraty. "Kobieta na schodach" zaczyna się jak kryminał, a kończy jak historia życia i miłości.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.