Dla kogo Śląsk Wrocław? Znamy czterech oferentów
Jak udało nam się ustalić jedna z ofert na kupno Śląska pochodzi od Andrzeja Kuchara, kolejna od Grzegorza Ślaka. Ponadto swoją propozycję złożył Amerykanin Dean Johnson. Czwarta oferta - to propozycja od inwestorów powiązanych z byłym właścicielem Ruchu Chorzów Mariuszem Klimkiem.
Według informacji Radia Wrocław Dean Johnson i Mariusz Klimek od jakiegoś czasu wykazywali zainteresowanie piłkarskim Śląskiem. Oni sami lub ich przedstawiciele wizytowali klub, byli też na Stadionie Miejskim. Wiemy również, że zostali uznani za wiarygodnych finansowo partnerów. Oferty Kuchara i Ślaka to efekt ostatnich dni.
Do Urzędu Miasta wpłynęły 4 oferty w sprawie zakupu akcji piłkarskiego Śląska Wrocław. Teraz ich analizą zajmie się specjalnie wybrany doradca prywatyzacyjny - czyli kancelaria Jacka Masioty z Poznania. Takie są zasady postępowania - mówi wiceprezydent Wrocławia i przewodniczący Rady Nadzorczej Śląska Maciej Bluj.
Kancelaria Jacka Masioty ma otrzymać za wykonaną pracę niemal 600 tysięcy złotych. Kwota ta - jak zapewnia Maciej Bluj będzie jednak uzależniona od efektów pracy. Politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się w związku z przetargiem odwołania prezydenta Bluja twierdząc, że w zapisie przetargu jest mowa o jedynie starannym działaniu doradcy a nie rezultacie - jak podstawie wypłacenia honorarium.
Oto cała treść oświadczenia, w sprawie odwołania Macieja Bluja ze stanowiska Wiceprezydenta Wrocławia i Przewodniczącego Rady Nadzorczej Śląska Wrocław:
Oświadczenie w sprawie odwołania Macieja Bluja ze stanowiska Wiceprezydenta Wrocławia i Przewodniczącego Rady Nadzorczej Śląska Wrocław.
W nawiązaniu do wywiadu udzielonego przez Wiceprezydenta Macieja Bluja w czwartkowym wydaniu Gazety Wyborczej przesyłamy nasze stanowisko w tej sprawie.
Fragment wywiadu z Wiceprezydentem Maciejem Blujem, który dotyczył przetargu na doradcę prywatyzacyjnego - Gazeta Wyborcza 8 czerwca 2017 r.
Skąd się wzięła kwota 615 tys. zł brutto?
[…] Ważne są zapisy umowy, która zostanie zawarta z wykonawcą. To umowa rezultatu, co oznacza, że 90 proc. tej ceny będzie wypłacone dopiero po przyprowadzeniu inwestora, z którym zostaną wynegocjowane określone warunki. Jeżeli inwestor się nie zgłosi – nie płacimy. Jeżeli się zgłosi, ale w wyniku negocjacji doradca nie przyniesie go na tacy – wypłacimy tylko 10 proc. z tych 500 tys. zł.
O jakiej umowie mówi Wiceprezydent Maciej Bluj? Na pewno nie o umowie, która stanowi integralną część Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia na wybór doradcy prywatyzacyjnego Śląska Wrocław, a którą będzie musiała podpisać Gmina Wrocław ze zwycięzcą przetargu.
Co znajduje się w umowie z dokumentacji przetargowej:
„Strony postanawiają, że Umowa jest umową starannego działania, przez co Strony rozumieją, że Wykonawca będzie podejmował wszelkie konieczne i uzasadnione działania w celu wykonania Umowy, z uwzględnieniem profesjonalizmu świadczonych usług oraz należytej staranności Strony rozumieją i przyjmują do wiadomości, że zobowiązaniem Wykonawcy nie jest wytworzenie jakiegokolwiek dzieła”.
Jest fundamentalna różnica pomiędzy sformułowaniami umowa rezultatu a umowa starannego działania.W projekcie umowy oraz w SIWZ, którego jest ona integralną częścią nie ma zapisów mówiących o uzależnieniu wynagrodzenia od rezultatów podjętych działań, a tym bardziej o wypłaceniu całości wynagrodzenia tylko w sytuacji, gdy „doradca zostanie przyniesiony na tacy”. Nie ma takich postanowień w zestawieniu prac i dzieł, które muszą zostać wykonane, nie ma takich sformułowań również w zapisach dotyczących warunków płatności.
Umowa, która jest załącznikiem do SIWZ jest obowiązująca. Zgodnie z prawem zamówień publicznych Gmina Wrocław nie ma prawa dokonywać w niej istotnych zmian, a taką – co nie budzi wątpliwości ani w orzecznictwie, ani w doktrynie – byłaby zmiana zasad wynagradzania.
Zgodnie z zapisami SIWZ w umowie można wprowadzić modyfikacje jedynie w przypadku zmiany:
- stawki podatku od towarów i usług,
- w sytuacjach, których nie można było przewidzieć w chwili zawarcia Umowy, a które mają charakter zmian nieistotnych.
- wszelkie zmiany muszą być dokonywane z zachowaniem przepisu art. 140 ust.1 i ust.3 ustawy Prawo zamówień publicznych stanowiącego, że umowa podlega unieważnieniu w części wykraczającej poza określenie przedmiotu zamówienia zawartego w SIWZ.
Podkreślamy jeszcze raz, że proces prywatyzacji klubu Śląsk Wrocław powinien przebiegać w czytelny sposób a wrocławianie powinni być rzetelnie informowani o tym, co się dzieje wokół Klubu. Tak niestety nie jest. Mamy do czynienia z niejasnymi sytuacjami, które wzbudzają wiele wątpliwości kontrowersji. W ostatnim czasie przekraczane są kolejne granice. Mamy do czynienia z sytuacją, w której Wiceprezydent wprowadza w błąd wrocławian, mijając się z prawdą. Kreuje rzeczywistość i przedstawia warunki umowy, inne niż te zawarte w dokumentacji przetargowej.
W związku z zaistniałą niedopuszczalną sytuacją i utratą zaufania do Wiceprezydenta Wrocławia Macieja Bluja apelujemy do Prezydenta Rafała Dutkiewicza o jego odwołanie z pełnienia funkcji Wiceprezydenta Wrocławia i Przewodniczącego Rady Nadzorczej Śląska Wrocław. Wydaje się, iż opisanym powyżej działaniem Wiceprezydent Maciej Bluj utracił legitymację do pełnienia tak odpowiedzialnych funkcji.
Śląsk Wrocław powinien trafić w dobre ręce, które zagwarantują jego rozwój i przyszłość. Tak może się stać tylko w sytuacji, gdy proces prywatyzacji będzie przebiegał w jasny sposób, z uczciwym i rzetelnym informowaniem wrocławian o podejmowanych działaniach.
Mirosława Stachowiak – Różecka
Poseł na Sejm RP
Marcin Krzyżanowski
Radny Rady Miejskiej Wrocławia
Bluj uspokaja, że doradca dostanie pieniądze proporcjonalnie do końcowego efektu postępowania:
Wcześniej informowaliśmy, że Andrzej Kuchar złożył ofertę w sprawie kupna Śląska Wrocław. Znany wrocławski biznesmen jest zainteresowany przejęciem akcji należących do miasta Wrocław. Były właściciel Lechii Gdańsk nie zamierza działać w pojedynkę - do współpracy zaprosił firmę amerykańską będącą operatorem aren sportowych oraz firmę niemiecką, która docelowo mogłaby stać się sponsorem strategicznym wrocławskiego klubu. Biznesmena w działaniach ma wspierać były trener Jagiellonii Białystok - Michał Probierz, który miałby zostać menagerem klubu.
Przypomnijmy, że Śląsk wyceniany jest na około 5 milionów złotych, ale jak zaznaczał na naszej antenie prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, nie cena będzie odgrywała decydującą rolę. - Dla nas najważniejsze są dwa elementy - wiarygodność nowego partnera i przedstawienie przez niego programu inwestycyjnego dla Śląska na kilka najbliższych lat i pod ten program pokaże gwarancję bankową. Mówiąc wprost pokaże, że ma wystarczająco dużo pieniędzy, żeby Śląsk odbudować. Nie cena sprzedaży będzie decydująca, ale program inwestycyjny w którym nowy właściciel powie jak się zaopiekuje Śląskiem. - mówił Dutkiewicz.
Wartość nominalna 1 akcji wynosi 1000 złotych. Cały proces ma się zakończyć na przełomie czerwca i lipca. Drugi etap przetargu, czyli negocjacje z wybranymi przez gminę oferentami rozpoczną się 16 czerwca. Wrocław dysponuje 54,46% akcji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.