Po kilkuletniej batalii kopalnia w Rybnicy Leśnej wznowiła wydobycie
Kopalnia melafiru w Rybnicy Leśnej wznowiła wydobycie. Po kilkuletniej batalii zakładowi udało się uzyskać kolejną koncesję. Firma walczy ze stereotypami, według których całkowicie niszczone są kolejne góry. - Wszystko regulują decyzje środowiskowe, a nowa koncesja zawiera ograniczenia będące ukłonem w stronę okolicznych mieszkańców - wyjaśnia prezes Jakub Madej.
Nowością jest stały monitoring fauny i flory na terenach przyległych, co pozwoli reagować na zmiany mogące zachodzić w okolicznej przyrodzie. Turysta odwiedzający Andrzejówkę choćby za 10 lat, może mieć gwarancję, że okoliczna panorama się nie zmieni - zapewnia Lesław Kowalczyk:
Zapasy kruszcu pozwoliły przetrwać ten trudny czas praktycznie bez zwalniania pracowników. - Wznowienie działalności dało ogromną radość - mówi Ireneusz Płatek, jeden z nich.
Sytuacja pracowników była trudna m.in z uwagi na średnią wieku. 80 załogi ma od 55 do 62 lat. Nowa koncesja to szansa na rozwój regionu - zaznacza Radosław Mechliński, szef wałbrzyskiej Solidarności:
W kopalni wydobywany jest melafir wysokiej jakości. Twardego kruszcu używa się w podbudowach dróg czy przy budowie linii kolejowych. Koncesja jest ważna przez 30 lat. Ograniczono w niej poziom rocznego wydobycia, a także liczbę pojazdów które w ciągu doby mogą opuszczać kopalnię. Firma regularnie wspiera samorządy w remontach kolejnych odcinków dróg, z których korzysta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.