Wrocław: Kleszcze atakują. Około 20 % procent zarażonych jest boreliozą

Weekend i ładna pogoda sprzyjają wycieczkom, a wycieczki kleszczom. Te opanowały dolnośląskie i wrocławskie łąki, parki, lasy i polany. Jest ich w tym roku bardzo dużo, a w przeciwieństwie do komarów, nie reagują na oprysk. Jeśli więc kleszcz wkłuje nam się w ciało należy go jak najszybciej wyjąć. Zabronione jest smarowanie, bo kleszcz wymiotuje i uwalnia do rany noszone w przewodzie pokarmowym bakterie i wirusy.

- Ważne też żeby idąc do lasu czy do parku założyć długie spodnie - radzi dr Jarosław Pacoń z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu:

- Kleszcze nie wchodzą wysoko na drzewa i nie zeskakują na nas. One nie działają na zasadzie batmana, to jest bujda. Ona wspinają się na źdźbła trawy, krzewinki i stamtąd dostają się na buty na skarpetki i wędrują w górę. Bardzo lubią miejsce pod kolanem - tłumaczy dr Jarosław Pacoń

Dr Pacoń dodaje, że najlepsze są proste metody:

- Złapać kleszcza przy samej skórze i delikatnie pociągając go wyciągnąć. Ważne, żeby go nie łapać wpół, tylko za ryjek. Można zrobić to pensetą paznokciami, można go wykręcać. Nie smarujmy go żadnymi tłuszczami. Żadne babcine metody nie wchodzą w grę - radzi dr Pacoń. 

Czytaj też: Kleszcze skolonizowały Karkonosze

Po każdej wizycie na łące lepiej zatem dokładnie obejrzeć swoje ciało, a ubrania wywiesić na słońcu. Promienie UV są dla kleszczy zabójcze.

Jak kleszcze atakują i gdzie się wkłuwają?

Jak nie wyciągać kleszczy i czym grozi stosowanie złych sposobów?

Jakie są skutki boreliozy i jak się leczyć? 

Czy zarażony kleszcz automatycznie zarazi nas?