Reporterski debiut wrocławianina Kamila Bałuka: "Wszystkie dzieci Louisa" [ROZMOWA]
Jan K., szef kliniki w Barendrechcie, stosował innowacyjną metodę poprawiającą skuteczność zapłodnień: mieszał nasienie różnych mężczyzn. Dawca S. dzięki niemu obdarował nasieniem wiele kobiet, które nie wiedziały, że ich dawca cierpi na lekką postać autyzmu. Charakteryzuje się ona m.in. ograniczoną empatią i obsesyjnymi zainteresowaniami. Jednym z nich miało być dla Dawcy S. posiadanie jak największej liczby dzieci, przez 19 lat spłodził ich około 200.
Posłuchaj rozmowy:
Kamil Bałuk przedstawia tez niepokojące informacje : za 20 lat możemy mieć podobną sprawę w Polsce, jeśli jakiś Andrzej lub Karol korzysta z nieprecyzyjnych przepisów, które przypominają dziś u nas to, co przed dekadami miało miejsce w Holandii.
Premiera książki w piątek 26 maja, o 19:00 w Barbarze. Spotkanie poprowadzi Magda Piekarska.
Filip Springer tak ocenia "Wszystkie dzieci Louisa":
-Aż trudno uwierzyć, że ta książka to debiut. Tak jest mocarna i precyzyjna. Autor operował na niezwykle delikatnym temacie. Ta książka zbudowana jest jednak na szacunku do wszystkich stron opisywanej historii. A jest ona ze wszech miar niezwykła i niesamowita. Taka, której się zazdrości innym reporterom. Bałukowi udało się poprowadzić swoją opowieść w poprzek: powszechnych wyobrażeń i stereotypów o Holandii, o zespole Aspergera oraz w poprzek naszych wyobrażeń, co to znaczy być matką, ojcem, bratem, siostrą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.