Mecz o mistrzostwo. Szczypiornistki Zagłębia zagrają dziś w Gdyni
To będzie idealne zamknięcie rozgrywek. Nie dość, że dzisiejszy mecz przesądzi o tytule to jeszcze idealnie spina klamrą cały sezon. Metraco Zagłębie i Vistal rywalizowały bowiem ze sobą już w pierwszej kolejce obecnych rozgrywek. Wtedy w Lubinie górą była drużyna gości 29:24. Gdynianki także rewanżowy mecz fazy zasadniczej rozstrzygnęły na swoją korzyść wygrywając na własnym parkiecie – 23:21. Po podziale tabeli kiedy oba zespoły znów spotkały się w Lubinie tym razem padł remis 24:24. Gorszy bilans bezpośrednich spotkań sprawia, że Metraco Zagłębie, żeby zdobyć złoty medal musi dziś wygrać. Vistalowi do pełni szczęścia wystarczy remis.
Obie drużyny los skojarzył w tym sezonie także w półfinale Pucharu Polski i właśnie w tych meczach inspiracji szukają fani z Lubina. Zawodniczki Bożeny Karkut przegrały pierwszy mecz w Gdyni 17:23. Dolnoślązaczki będąc pod ścianą rozegrały w Lubinie znakomite spotkanie i rozbiły Vistal 26:12.
– Moim marzeniem byłoby, żebyśmy zagrali tam mecz, podobny jak ten pucharowy u nas w Lubinie. Wyszłyśmy na parkiet teoretycznie bez szans na odrobienie strat, a okazało się, że to był mecz bez szans dla Gdyni. Vistal w trzech pozostałych pojedynkach z nami okazał się lepszy, ale teraz już nikt na to nie będzie patrzył. Zwycięzca zawiesi na szyjach medal z najcenniejszego kruszcu. To jest jeden mecz i wszystko jest możliwe. My jedziemy do Gdyni po to, żeby wygrać, bo tylko wygrana daje nam upragnione mistrzostwo – mówi Bożena Karkut, szkoleniowiec Metraco Zagłębia Lubin.
Zarówno Vistal, jak i Zagłębie mają na swoim koncie po jednym mistrzowskim tytule. Miedziowe złoty medal zdobyły w 2011 roku, gdynianki z mistrza cieszyły się sezon później. Vistal ma na swoim koncie jeszcze trzy brązowe i jeden srebrny medal. Zagłębie ma na swoim koncie dziewięć tytułów wicemistrza Polski oraz cztery brązowe medale.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.