Joga za więziennymi kratami. Nietypowe zajęcia w zakładzie karnym
Każdy dzień taki sam jak poprzedni i tak przez całe tygodnie, miesiące, lata. Więzienna codzienność. W Zakładzie Karnym przy Kleczkowskiej we Wrocławiu wychowawcy starają się to zmienić. Od ponad dwóch lat za kratami odbywają się zajęcia... jogi.
Posłuchaj:
Zajęcia prowadzi por. Katarzyna Płatek, poza pracą na Kleczkowskiej instruktorka jogi. Frekwencja przerosła jej najśmielsze oczekiwania – chętnych jest więcej niż miejsc na zajęciach. Są grupy początkujące i zaawansowane.
- Takie oderwanie trochę od tej rzeczywistości, bo tutaj skupiają się na ćwiczeniach, na tym co robią, uczą się swojego ciała – mówi por. Katarzyna Płatek.
A to nie jedyne niestandardowe zajęcia dla więźniów przy Kleczkowskiej.
- Oprócz tego zajęcia z medytacji ZEN, crossfit, kettlebell, warsztaty teatralne, plastyczne – mówi Marcin Osmólski, wychowawca.
Na pomysł zajęć jogi wpadli sami więźniowie. Pani porucznik na początku była sceptyczna. Niepotrzebnie.
- Sami też później powiedzieli, że myśleli że joga jest dla bab. Z jednej grupy zrobiły się cztery i są kolejni chętni. Są zaangażowani, pracują nie tylko na zajęciach, ale też we własnym zakresie – tłumaczy Katarzyna Płatek.
Przez dwa lata więźniowie sami wyremontowali salę do jogi. Mateusz tłumaczy, że joga to dla niego nie tylko szansa na wyciszenie i trening ciała.
- W momencie zajęć nie jesteśmy w więzieniu, nie siedzę. Miejsce oderwane od rzeczywistości więziennej. Każda minuta tutaj na zajęciach jest jakby minutą wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.