Jelenia Góra: oszust trafi za kraty
Obiecywał załatwienie spraw sądowych, eksmisji, widzenia w więzieniu, odroczenie od wojska, uchylenie mandatów. - Całe biuro miał pod pachą, a mimo to mieszkańcy ufali mu i płacili - opowiada prokurator Wioletta Niziołek. Oszust nie był jednak prawnikiem, ani nie miał znajomości, którymi się chwalił.
Przyznał się do winy. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze 3 lat więzienia.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.