120 dolnośląskich gmin nie zgłosiło się do programu antysmogowego

Wprowadzenie takiej uchwały podniesie koszty życia mieszkańcom miast turystycznych nie dając wiele w zamian-mówi burmistrz Piechowic Witold Rudolf:                                                                                 

Burmistrzowie i wójtowie obawiają się, że będą musieli zmuszać swoich mieszkańców do kosztownych zmian źródeł ciepła, a do tego będą musieli zaangażować w projekt gminne pieniądze. Stąd nikłe zainteresowanie uchwałą antysmogową.                                                                Urząd marszałkowski na razie ma 50 milionów złotych na wsparcie programu wymiany źródeł ciepła na ekologiczne. To kropla w morzu potrzeb. Wicemarszałek województwa Iwona Krawczyk przekonuje jednak, że przygotowywana uchwała pozwoli lepiej i dłużej żyć, a w to warto inwestować: Nic nie dzieje się tu i teraz nagle. Do wszystkiego możemy się przygotować.To kwestia zakiełkowania w naszej świadomości,że rezygnując z paliw stałych poprawimy jakość powietrza.                                            Burmistrz Olszyny Leszek Leśko mówi, że programu antysmogowego dotąd jego gmina nie poparła, ale zastanawia się nad tym, szczególnie że może to być sposób na zdobycie dodatkowych pieniędzy:

Na razie w województwie dolnośląskim na wsparcie wymiany źródeł ciepła na ekologiczne jest zaledwie około 50 milionów złotych w WFOŚIGW. Samorządy przygotowują więc apel do rządu o zabezpieczenie pieniędzy na program walki ze smogiem.W regionie rozpoczęły się konsultacje z samorządowcami w sprawie uchwały antysmogowej, która ma być gotowa do końca roku.