Takie cuda mogły jeździć po Wrocławiu! Kilkanaście lat temu

| Utworzono: 2017-04-13 18:14 | Zmodyfikowano: 2017-04-13 18:23
Takie cuda mogły jeździć po Wrocławiu! Kilkanaście lat temu - fot. Eole99/CC BY-SA 3.0/Wikipedia
fot. Eole99/CC BY-SA 3.0/Wikipedia

Na Retro TVP3 Wrocław - coraz prężniej rozwijającym się kanale z archiwalnymi filmami telewizji wrocławskiej - trafiliśmy na materiał z 1999 roku:

"Wyposażony zostanie w urządzenia elektroniczne, takie jak ekrany wideo, które będą informowały pasażerów o następnym przystanku, trasie czy programach kinowych oraz lokalnych imprezach" - słyszymy na filmie.

Wczuwając się w rolę ówczesnego pasażera komunikacji miejskiej we Wrocławiu, który taki materiał oglądał, przychodzi na myśl tylko jedno: science fiction! I częściowo byłaby to uprawniona refleksja, bo chodziło o naszą wrocławską fabrykę, tyle że odbiorca nie był już nawet z Polski.

Mowa o wrocławskim przedsiębiorstwie Adtranz Pafawag przygotowującym się do rozpoczęcia produkcji nowoczesnego tramwaju o nazwie Incentro. Jak mówił ówczesny prezes tego przedsiębiorstwa, pierwsze zamówienie realizowane było dla... Francji.

Ale dodawał też: - Myślę, że w roku następnym mamy szansę zrealizować je dla Polski.

Wtórowała mu zresztą, także w 1999 roku "Gazeta Wyborcza Wrocław", gdzie Radosław Krąpiec pisał tak:

"Niewykluczone, że w przyszłości wozy jeździć będą również po stolicy Dolnego Śląska. Wczoraj swą nową ofertą ADtranz Pafawag przedstawił we Wrocławiu pracownikom z dziewięciu przedsiębiorstw komunikacji miejskiej z całego kraju, m.in. z MPK Wrocław (...)" [GW Wrocław nr 66, wydanie z dnia 19/03/1999]

Tyle faktów. Dziś, po kilkunastu latach próbowaliśmy dopytać, czy miasto i MPK miały jakikolwiek plan, związany z zakupem tych tramwajowych ferrari, czy może były to tylko i wyłącznie pobożne nadzieje. Niestety, ani wieloletni pracownicy wrocławskich urzędów związanych z komunikacją zbiorową, ani pasjonaci nie pamiętają niczego takiego. Nawet słysząc o materiale filmowym byli zdziwieni. 

Cóż, najprawdopodobniej wszystko rozbiło się o cenę. Z Retro TVP3 Wrocław dowiadujemy się, że jeden tramwaj kosztował wtedy 4 mln zł. Ale tramwaj zwyczajny, taki nasz, swojski. Dzisiejsze pojazdy komunikacji miejskiej znacznie różnią się od tych z 1999 roku. Nie ma co prawda Incetro, są za to Skody, Pesy czy Moderusy.

Ale i tak szkoda... :)

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Marek Zoellner2017-04-14 21:07:53 z adresu IP: (185.56.xxx.xxx)
Słusznie, dzięki - ale dodałem tylko Pesy :) Protramy prywatnie bardzo lubię i cenię, jednak chodziło mi o porównanie sylwetek, designu, nowoczesności. Tu Protramu odstają znacznie od Incentro (tych, które telewizja pokazywała i tego, który ja pokazuję, bo one też różnie wyglądają)
~krz2017-04-14 20:23:51 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
"są za to Skody i Moderusy" - A Protramy i Pesy to co?
~Endy2017-04-14 15:02:06 z adresu IP: (188.47.xxx.xxx)
Jak się ostatecznie okazało to tramwaj Incentro furory nie zrobił i żadnym cudem się nie okazał, a był wręcz niewypałem, na którego nie było nabywców i jeździ tylko we 2 miastach w Europie, więc nie ma czego żałować. A że producent tramwajów do mediów puszczał różne gadki to nie ma w tym nic dziwnego, to normalne zjawisko.