Muzyka Legendarna w RWK: Sztuka improwizacji [SŁUCHAJ od 21:00]

Improwizacja to trudna sztuka, ale jej potencjał jest niezmierzony. Być może dlatego rzutuje ona na nieco szerszy zakres działalności muzyka niż tylko układanie dźwięków w czasie. Improwizacją jest często również zaproszenie do współpracy osób spoza stałego kręgu współpracowników. To dzięki takim zabiegom powstało choćby, prezentowane w ubiegłym tygodniu The Great Gig In The Sky grupy Pink Floyd z rewelacyjną (improwizowaną!) wokalizą Clare Torry. Czym byłaby ta płyta bez jej udziału? Pewnie nadal świetnym albumem, ale... obiad bez zupy to nie obiad. Podobnie sytuacja wygląda z saksofonem Dick'a Parry'ego. Takich bohaterów historia muzyki zna ilość trudną do oszacowania. Czym byłoby While My Guitar Gently Weeps Beatlesów bez solówki Claptona? Czym byłby album Layla and Other Assorted Love Songs tegoż Claptona bez udziału Duane'a Allmana, albo jego Unplugged bez udziału Chuck'a Leavell'a? Czy można sobie wyobrazić Sen Edyty Bartosiewicz bez wyrywanego z trzewi, porywającego Gibsona Michała Grymuzy? Shadow On The Wall Oldfielda bez Rogera Chapmana również zmieniłoby charakter całego Crises. Peter Gabriel skorzystał z usług Kate Bush w Don't Give Up z albumu So (pamiętamy jak to się skończyło), a ta znów z gitary Davida Gilmoura w Wuthering Heighst. Część z wymienionych wyżej pozycji bywała grana częściej lub rzadziej w Muzyce Legendarnej, toteż nie wszystkie je usłyszymy w najbliższy czwartek. Zadajmy sobie jednak jeszcze jeszcze jedno pytanie: czym byłby program, którego streszczenie pojawiło się w zapowiedzi? (Pamiętajmy o zupach, bo są smaczne i sycące). 

Zapraszają
Michał Baniecki i Michał Kazulo