Na 130-metrowym kominie zamieszkały dzikie ptaki! Można je podglądać
To pomysł przyrodnika i ekologa Krzysztofa Żarkowskiego. Propozycja zyskała aprobatę zarówno właściciela komina, jak i kierownictwa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, który ma już doświadczenie w ratowaniu sokołów.
- Rok temu moją uwagę zwrócił duży ptak, latający wokół komina PEC - wspominał w rozmowie z Radiem Wrocław w marcu Krzysztof Żarkowski. - Wziąłem lornetkę i od razu poznałem - bo znam się na szponiastych, na drapieżnikach - że to sokół wędrowny. Pomyślałem sobie - może on tam próbował założyć gniazdo? Zawsze tam jakieś przyczółki, zakamarki akceptują sokoły. Zwłaszcza, że to ptaki uwielbiające wysokość. Komin się kwalifikuje idealnie.
- Będzie można bliżej poznać te rzadkie ptaki, bo w gnieździe chcemy umieścić kamerę - mówił nam też Jerzy Ignaszak z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
I tak się stało. Od trzech dni system działa, a od wczoraj mogą z niego korzystać internauci z całego świata. Na wielkim kominie zamieszkały dwie pustułki (z rodziny sokołowatych).
Żeby obejrzeć transmisję wideo, należy kliknąć w zdjęcie:
U sokołów właśnie trwa okres lęgowy. W planach są konkursy na nadawanie imion dla ptaków, które się tam urodzą. Trzymajmy więc kciuki :)
W naszej galerii możecie zobaczyć zdjęcia z budowy gniazda (pochodzą ze strony PEC):
A poniżej kilka zarejestrowanych wczoraj filmów:
- Na zasiedlenie gniazda nie musieliśmy czekać długo. W pierwszej godzinie testowania transmisji przed obiektywem kamery pojawiła się pustułka, która tego samego dnia uznała je jako własne i zamieszkała w nim wraz ze swoim partnerem - opowiadają pracownicy PEC.
I jeszcze jeden film, bardzo prywatny. Publikujemy go jednak, bo to dowód na to, że przeprowadzka się udała i jest duża szansa, że uda się także konkurs na imiona :)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.