Czas na starcie z mistrzem. Koszykarze PGE Turowa zagrają w Zielonej Górze
Obie ekipy w ostatnich spotkaniach sprawdziły się na tle Anwilu. PGE Turów przegrał z zespołem z Włocławka na własnym parkiecie 83:90. Zgorzelczanie cały mecz gonili wynik i byli blisko zwycięstwa, ale w ostatnich dwóch minutach goście zamrozili spotkanie.
Inaczej wyglądało starcie Stelmetu we Włocławku. Zielonogórzanie przegrywali w tym meczu nawet 20 punktami. Ostatecznie skończyło się na 13 „oczkach” różnicy i porażce 68:81.
Mistrzowie Polski zajmują aktualnie drugie miejsce z takim samym bilansem (21-7) jak Anwil. PGE Turów jest ósmy (15-12). Po piętach zgorzelczanom depczą ekipy Miasta Szkła Krosno (15-13) i Polpharmy Starogard Gdański (15-13). Z drugiej strony dolnośląski zespół ciągle może jeszcze wskoczyć na przynajmniej szóste miejsce w tabeli.
Małą historią dzisiejszego spotkania powinna być rywalizacja Thomasa Kelatiego z jego dawnym zespołem. Obecnie zawodnik Stelmetu, a w przeszłości PGE Turowa notuje w tych rozgrywkach 7 punktów na skuteczności 48% z gry i 42% za trzy. Do tego notuje jeszcze trzy zbiórki i dwie asysty na mecz.
Zielona Góra to jeden z najtrudniejszych terenów do zdobycia. Obrońcy tytułu przegrali tu tylko jedno z trzynastu ligowych spotkań. Zgorzelczanie to z kolei jedna z najgorszych wyjazdowych ekip w lidze. PGE Turów na trzynaście meczów w delegacji wygrał tylko cztery.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.