Szokująca śmierć Polaka w Kanadzie nadal zagadką (Posłuchaj)

Część prochów Roberta Dziekańskiego już wcześniej została pochowana w Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. Druga urna spocznie właśnie w Pieszycach, gdzie Dziekański urodził się i spędził dzieciństwo.
W piątek po południu Radio Wrocław rozmawiało z Zofią Cisowską, matką zmarłego oraz z Agnieszką Krupak, pracującą w Kanadzie dziennikarką. Posłuchaj:
Śmierć Dziekańskiego rozpętała światową dyskusję o wykorzystywaniu takich metod uspokajania agresywnych osób. W wątpliwość poddano zasady używania tzw. taserów, bo zarejestrowany na lotnisku w Vancouver amatorski film nie wykazał, by Polak był agresywny. Po prostu przez 10 godzin nie potrafił wydostać się z lotniska.
Robert Dziekański poleciał do Kanady na zaproszenie matki i miał tam zostać na stałe. To był jego pierwszy i ostatni w życiu lot samolotem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.