Długołęka: Nocne warty i komitet kolejkowy pod żłobkiem. Wszystko po to, by złożyć podanie

Natalia Mrozek, jk | Utworzono: 2017-04-03 07:48 | Zmodyfikowano: 2017-04-03 08:54
Długołęka: Nocne warty i komitet kolejkowy pod żłobkiem. Wszystko po to, by złożyć podanie - fot. Natalia Mrozek
REAKCJA 24
fot. Natalia Mrozek

56 osób stało przez cały weekend w kolejce przed długołęckim żłobkiem, by zapisać dzieci do gminnego żłobka. Wszystko dlatego że jednym z kryteriów jest kolejność zgłoszeń. Rodzice cieszą się że 3 dni i 3 noce czekania już za nimi. Niektórzy, pół żartem, pół serio dodają, że mieli świetną okazję, by się dobrze poznać.

Na razie nie wiadomo, ile dzieci zostanie przyjętych - wyniki rekrutacji będą znane dopiero za kilka tygodni. Rodzice planują wybrać się na najbliższą sesję rady gminnej, by zaproponować inne rozwiązania. - Wystarczy zmienić kryteria, by w przyszłym roku opiekunowie nie musieli okupować budynku na kilka dni przed rozpoczęciem rekrutacji - mówią. 

Tymczasem sekretarz gminy  Anna Borecka przekonuje, że nie ma potrzeby zmieniać systemu rekrutacji, a rodzice sami nakręcają sytuację. - Nie możemy kazać im się rozejść. Wystarczyłoby jednak, by pojawili się w poniedziałek. Teraz i tak nikt nie przyjmie od nich podań - mówiła nam w piątek. Dziś dodawała, że tworzenie żłobków nie jest obowiązkiem gminy. - Żłobek już rozbudowaliśmy, a liczba miejsc się zwiększyła się z 50 do 60. Na więcej nie ma miejsca - dodaje Borecka. Sekretarz, pytana, czy gmina rozważa wprowadzenie rekrutacji online, odpowiada krótko: Rozważymy ten pomysł.

Marta Ściesielska, która zastępuje w placówce dyrektora, powiedziała nam w rozmowie telefonicznej, że nie spodziewała się kolejki w piątek, skoro rekrutacja rozpoczyna się w poniedziałek.

- Byłam zszokowana, że już wisi lista, że ktoś wpadł na taki pomysł, by stanąć dzisiaj. Jest mi bardzo przykro, bo chciałbym przyjąć wszystkich - mówi Marta Ściesielska dodając, że ma nadzieję na rozbudowę żłobka. 

Joanna Kanger, mama Alicji, która chodzi do długołęckiego żłobka, opowiada, że w tamtym roku pod drzwiami też ustawiła się kolejka, ale stać trzeba było ciut krócej, bo tylko całą noc. - Pech chciał, że była burza, ale to i tak nie zraziło stojących - mówi Joanna Kanger. - Żłobek zapewnia fantastyczną opiekę, dlatego rodzicom tak bardzo zależy na miejscu - dodaje Joanna Kanger. Niebagatelna rolę odgrywają też opłaty - w publicznych placówkach są nawet trzykrotnie niższe niż w prywatnych.

Z problemem liczby miejsc w żłobkach boryka się wiele samorządów. We Wrocławiu ciężko się dostać nawet do prywatnej placówki - zdarza się, że mamy rekrutują swoje... nienarodzone dzieci.


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~mieszkanka gminy2017-04-05 16:32:41 z adresu IP: (195.210.xxx.xxx)
koleżanki w zeszłym roku chciały otworzyć w Długołęce prywatny żłobek, ale w gminie powiedziano im, że nie ma takiej potrzeby i, że prywatnych żłobków gmina nie dotuje. Patrząc co się działo w weekend, współczuje Wam drodzy Rodzice.
~Brak mi słów na te słowa2017-04-03 10:31:58 z adresu IP: (89.25.xxx.xxx)
"Tymczasem sekretarz gminy Anna Borecka przekonuje, że nie ma potrzeby zmieniać systemu rekrutacji". Mieszkańcy, czas zmienić ludzi zasiadających w radzie gminy!!! Oni nie widzą problemu. To są jaja .... Jak toś nie widzi problemu to nie będzie pracował nad jego zmianą. Wszystko się wyjaśniło. Sprawa jasna. Winni rodzice......
~Hejter 12017-04-03 09:44:13 z adresu IP: (188.117.xxx.xxx)
Dokładnie rodzice sami nakręcają sytuację, wynika to przede wszystkim z kryterium przyjęcia do żłobka. Władze Gminy znają problem i nic w tym kierunku nie robią. Najlepiej tłumaczyć się że wójt przebywa na urlopie. Rodzice stworzyli listę, ustalając własny poroniony regulamin, z nikim go nie konsultując. Regulamin, który z góry zakładał zniechęcenie i dyskryminacje osób, które mieszkają 20-30km od żłobka. Regulamin zakładał, że jeden z opiekunów dziecka ma wstawić się co 6 godzin przed żłobkiem i złożyć podpis na liście(począwszy od piątku 31.03 do poniedziałku 03.04 włącznie), przeciwnie, jak to zaznaczono dziecko zostanie bezwzględnie skreślone z listy kolejkowej. Kolejny punkt regulaminu to dyżur w kolejce. Naprawdę gratuluję cwanego podejścia do misternego planu. Rodacy aby uniknąć podobnych sytuacji pamiętajcie, za niedługo wybory samorządowe, czas powiedzieć aktualnej władzy do widzenia.
~Pozdrawiam czytających...2017-04-03 20:31:02 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
Fajnie, że urzędnicy, radni to czytają. Sami sobie ten los zgotowali. Nie potrafią prostego regulaminu napisać. Wypowiedzi ich jeszcze bardziej kompromitują. Pani dyrektor i sekretarz gminy gratuluję. Obie Panie zaprezentowały się raczej z negatywnej strony. Co do e. dziennika w SP to raczej jakieś bajki. Znam temat od podszewki. Proszę nie podawać błędnych informacji. Cieszę się, że tematem zajęło się RW. Może za rok już nie będzie tak beznadziejnego regulaminu i nie będzie takich problemów. Wszystkich zachęcam do przeczytania regulaminu dot. rekrutacji. Zobaczcie jakie tam są gafy z datami. W którym roku to było pisane :).
~blad2017-04-03 15:01:40 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Komitet kolejkowy, listy, podpisy wymyślili sami rodzice lub rodzic a reszta uległa, no cóż niektórzy sami nie myślą tylko się poddaja chorym pomysłom innych... Wójt ma prawo do urlopu, jest normalnym człowiekiem. A tu zaskoczeniedziennik elektroniczny jest:) A władza jest bardzo doświadczona i chwała jej za żłobek, przedszkola i kolejne w planach, rozbudowywane szkoły, ulice po których sie da chodzić, oświetlenie, place zabaw, boiska... niektórzy nie rozumieją pewnych ustalen i wydatków i moze k=niektóre rzeczy wydają sie nie przemyślane, ale są.... niektóre pieniądze pochodzące z uni trzeba wydać w określonym terminie i tyle, dlatego moze kładzenie najpierw asfaltu a potem kanalizy jest dziwne.
~Do widzenia2017-04-03 10:26:39 z adresu IP: (89.25.xxx.xxx)
Moje dziecko rok temu w pokrętnych okolicznościach nie dostało się do żłobka. Inne dzieci w "lepszej" sytuacji się dostały. Znam tematy, bo to dzieci z mojej rodziny. Dostały się po protekcjach. Rekrutacja jest przeprowadzana bez podstawowych zasad transparentności. Czas na zmianę betonu jaki się wytworzył w Gminie ....................................................................................... W szkole w Długołęce do tej pory nie ma wprowadzonego dziennika elektronicznego. Na wioskach najpierw robią dywaniki asfaltowe, potem kopią kanalizację. Nie potrafią rozliczyć wykonawcy z realizowanej usługi. Nie ma harmonogramu rzeczowo - finansowego. Wykonawca ma dowolność w terminach realizacyjnych na poszczególnych etapach. Chore, chore, chore. Na wyborach wystawię odpowiednią ocenę tej ekipie. To ma być samorząd, który jest blisko człowieka?