Dzierżoniów: Ocalić Diorę od zapomnienia. Zbierają pamiątki, będzie wystawa
Trudno dziś spotkać kogoś, kto nie posiadał w swoim domu choćby kaseciaka tej polskiej firmy. Pamięć ma podtrzymać wystawa. -Pamiątki są zbierane przez Bibliotekę Miejską. Można przynosić nie tylko zdjęcia, ale wszystkie przedmioty, które z Diorą się wiążą. Będą one potem digitalizowane i udostępniane na stronie - mówiła Anna Ogrodowicz z Urzędu Miasta
Diora to pierwsza polska fabryka produkująca odbiorniki radiowe po II wojnie światowej. Firma zakończyła produkcję w latach 90.
Fabryka rozpoczęła działalność 8 listopada 1945 roku pod nazwą Państwowa Fabryka Odbiorników Radiowych (PFOR) w Dzierżoniowie. Kolejne nazwy fabryki to DZWUR, czyli Dolnośląskie Zakłady Wytwórcze Urządzeń Radiowych, T-6 a w końcu Diora. Uruchomieniem zakładu i organizacją produkcji pierwszych odbiorników kierował Wilhelm Rotkiewicz. Pierwszą produkcją był montaż prostych odbiorników reakcyjnych z poniemieckich podzespołów. Jednym z etapów procesu produkcyjnego było „zeskrobywanie gapy”, czyli usuwanie z obudowy godła niemieckiego ze swastyką. Podobne początki miała również firma TONSIL. W 1947 roku zakupiono w szwedzkiej firmie AGA licencję na produkcję superheterodynowego radioodbiornika Aga i rozpoczęto jego wytwarzanie. W tym samym czasie zespół Wilhelma Rotkiewicza pracował nad konstrukcją własnego odbiornika radiowego, taniego i dostępnego dla masowego użytkownika. W 1948 roku powstał pierwszy polski radioodbiornik – Pionier, w różnych odmianach wyprodukowany w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Konstrukcja Pioniera przetrwała pod nazwą Promyk aż do 1968 r. Oprócz odbiorników radiofonicznych Diora produkowała na przełomie lat 50. i 60. radiostacje dla wojska, a także odbiorniki telewizyjne (m.in. Aladyn, Tosca, Szeherezada), a w połowie lat 90. magnetowidy. Więcej: Diora - historia
Diora produkowała urządzenia dla tak cenionych firm jak Thomson czy Brandt, ale produkowano także pod szyldem mniej znanych jak MacWatts, Geton, Crown Japan itp. Wersje eksportowe w sposób znaczący różniły się od wersji krajowych stosowano zagraniczne podzespoły m.in. głowice firmy ALPS oraz nierzadko nowatorskie rozwiązania. Diora rozwijała miasto, kształciła inżynierów, sławiła region.
- Diora to radio, ale to także myśl techniczna. Dzierżoniów był takim centrum nowoczesnej myśli i my tych ludzi kształciliśmy, wśród tych fantastycznych inżynierów żyliśmy - dodawał Rafał Pilśniak z Urzędu Miasta. Wy również możecie ją współtworzyć. Jeśli macie w domu urządzenia wyprodukowane przez Diorę, lub pracowaliście tam i posiadacie fotografie - skontaktujcie się z dzierżoniowską biblioteką. Wasze pamiątki zostaną uwiecznione i pomogą zachować pamięć dla przyszłych pokoleń.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.