Siatkarki Impelu gładko przegrały w Rzeszowie
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Impelu 4:1. Gospodynie doprowadziły do remisu 5:5. Wrocławianki błyskawicznie jednak zdobyły kilka punktów z rzędu i było już 11:6 dla drużyny Marka Solarewicza. SkyRes powoli, ale konsekwentnie odrabiał straty i wkrótce na tablicy wyników był remis 15:15, a później 20:20. Końcówkę lepiej wytrzymał zespół z Rzeszowa. Objął prowadzenie 23:21 i wygrał tę partię 25:22.
Drugi set na początku to przewaga SkyRes 6:2, a następnie 9:3. Szkoleniowiec Impelu szybko wykorzystał przysługujące mu dwa czasy. Niewiele to jednak pomogło, bo gospodynie prowadziły już 12:4. Wrocławianki odrobiły część strat i przegrywały 15:17, a następnie wreszcie doprowadziły do remisu 22:22. Niestety w końcówce znów lepszy okazał się zespół z Rzeszowa, który wygrał 25:23 i prowadził w setach już 2:0.
Trzecia partia to na początku znów wysokie prowadzenie gospodyń 5:1. Impel odrobił większość strat i przegrywał jedynie 7:8, ale SkyRes znów odskoczył - tym razem na 15:10. Zespół Marka Solarewicza starał się ponownie odrobić straty, ale drużyna z Rzeszowa spisywała się bardzo dobrze. Prowadziła 19:16, 21:17 i ostatecznie wygrała tego seta 25:22, a cały mecz 3:0.
SkyRes Rzeszów - Impel Wrocław 3:0 (25:22, 25:23, 25:22)
SkyRes Rzeszów: Kaczmar, Kamenowa, Mróz, Helić, Kaczorowska, Żabińska, Borek (libero) oraz Paskowa, Hawryła.
Impel Wrocław: Hancock, Kossanyiova, Kąkolewska, Konieczna, Courtney, Ptak, Stenzel (libero) oraz Stasiak (libero), Kaczor, Cembrzyńska.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.