Trwają przygotowania do drugiej edycji OnkoRejs Granicami Polski
34 trasy, po około 100 km oraz specjalna ścieżka rowerowa. Tak wygląda plan marszu, który odbędzie się pomiędzy 25 czerwca i 1 lipca. - Przez tydzień będą maszerować osoby, które często zupełnie się nie znają. Ważna jest idea i to ona nas łączy - mówi wrocławianka Joanna Grabowska, wiceprezes stowarzyszenia Niebieski Motyl:
- Jest marszem dla osób chorych onkologicznie, ale również dla osób wspierających w chorobie. Rak to nie jest wyrok. Jest to przełamywanie stereotypów, że choroba przywiązuje do łóżka. Z takiej choroby można wyjść, można aktywnie uczestniczyć w życiu, spełniać swoje marzenia.
Sześć z 34 tras będzie przebiegać przez Dolny Śląsk. - Robimy to dla wszystkich dotkniętych chorobą - mówi Joanna Obusiewicz, która będzie przewodnikiem po trasie nr 26:
- Jest to teren górski. Będziemy się przemieszczać przez Kudowę Zdrój, Polanicę, Duszniki-Zdrój. Szczytem takim dosłownie szczytem górskim, który będzie dla tych osób do zdobycia jest Śnieżnik - to takie symboliczne miejsce. OnkoRejs będziemy kończyć w Międzygórzu.
Najdłuższa z dolnośląskich tras ma około 110 kilometrów. Zaczyna się w Okrzeszynie, zakończy w Świeradowie Zdroju. Na każdej trasie maszerować będą grupy 5 – 10 osobowe. Cały czas można dołączać do imprezy. Można też wspomóc maszerujących oferując nocleg czy posiłek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.