Wyłudzili blisko 200 milionów złotych. Teraz staną przed sądem
Stworzyli kilkanaście spółek, by handlować drewnem, metalami, olejem napędowym... asortyment był różny. Problem polegał jednak na tym, że towaru nie było. Były jednak konkretne zyski, głównie z Urzędu Skarbowego. Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prokuratury Okręgowej w Legnicy wyjaśnia, że oszustom niemal od początku swojej działalności zależało jedynie na wyłudzeniu podatku:
- Pranie pieniędzy objęte zarzutami obejmuje kwotę 240 milionów złotych. Uszczuplona danina publiczna w postaci zwrotu nienależnego podatku VAT, który sprawcy uzyskali, oscyluje w granicach 182 miliony złotych
- 46 osób ma zarzuty. To są wyłudzenia podatku VAT na podstawie fikcyjnie zupełnie wystawianych faktur. To jest działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Cześć z tych osób ma kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. - dodaje Lidia Tkaczyszyn.
Prokuratorzy zastrzegają, że ostateczna liczba osób oskarżonych w tej sprawie może być znacznie większa.
Na ławie oskarżonych zasiądą nie tylko tzw. "słupy" - czyli osoby które za drobną opłatą udostępniały oszustom swoje dane - ale również założyciele i szefowie grupy przestępczej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.