Wystawa jak z horroru została otwarta w Muzeum Regionalnym w Lubaniu
Wystawa jak z horroru została otwarta w Lubaniu. W Muzeum Regionalnym zostały wystawione garnuszki odnalezione w wykopach w lubańskich piwnicach. Były w nich ludzkie łożyska, pępowiny i błony płodowe.
- Uważano kiedyś, że to ofiary składane domowym duchom, dziś już wiadomo, że cel był odwrotny, była to próba ukrycia przed duchami i złymi mocami pozostałości poporodowych, tzw. popłodów - mówi archeolog Grzegorz Krakowski:
- Trzeba to łożysko ukryć tam, gdzie nie świeci słońce i nie dociera światło księżyca. Wszystko po żeby diabeł nie doszedł do tego łożyska. Wierzono, że diabeł może czerpać moc z tego łożyska, może stworzyć z popłodu podrzutka – tłumaczy Grzegorz Krakowski.
Wierzono, że podrzutek może być dużo jedzący, kaleki i zwykle szybko umierający:
- Tym sobie tłumaczono jakieś kalectwo dzieci itd. Wierzono, że popłód stanowi w rękach demonów coś niebezpiecznego – dodaje Krakowski.
Pochówki popłodów w naczyniach z dziurawym dnem, przykryte przyciśniętą kamieniem odwróconą pokrywą odnaleziono w 20 miejscach w Lubaniu. W sumie odkrytych zostało około 100 garnuszków z popłodami. Pochówki takie były wykonywane od XV do nawet XIX wieku. Co ciekawe podobnych pochówków nie odkryto w innych miastach w regionie.
Wystawa w Lubaniu jest drugą taką w Europie. Będzie już w Muzeum Regionalnym na stałe.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.