Fani motocykli Harley-Davidson opanują Karpacz
Impreza nie jest biletowana i otwarta dla wszystkich, także tych, którzy z motocyklami mają niewiele wspólnego. Współorganizator zlotu Artur Żurakowski mówi, że zlot to nie tylko parady motocykli, mistrzostwa w wolnej jeździe czy konkursy, ale też koncerty. Najważniejszy odbędzie się 5 sierpnia:
- Gorąco będzie zarówno w atmosferze jak i na scenie. Mamy Perfect, nie ma większej gwiazdy niż Perfect. Zagrają tak głośno, że będzie ich słychać nawet do 20 kilometrów w okolicy
W Karpaczu zostaną też rozegrane otwarte mistrzostwa Polski w wolnej jeździe na motocyklach. Odbędą się także charytatywne zbiórki pieniędzy na chore dzieci. Serca mamy dobre, choć będziemy wyglądać przerażająco mówi drugi z organizatorów, Maciej Rybiałek:
- Kulminacyjnym wydarzeniem będzie taka sobotnia parada „Devil”, czyli przebieramy się za wszystko co jest związane z diabłem
Podczas pikniku będzie odbywała się także zbiórka pieniędzy. Nie wiadomo jeszcze dla kogo konkretnie będzie niesiona pomoc, ale na pewno będzie to dziecko
Organizatorzy Maciej Rybiałek i Artur Żurakowski podkreślają też, że motocykliści nie będą się w Karpaczu ścigać, a wezmą udział w zawodach na najwolniejszą jazdę. Nagroda dla najwolniejszego motocyklisty jest nie byle jaka:
- Jest to wyjazd na słynną drogę 66, na dwa tygodnie do Stanów Zjednoczonych. Udowodnimy, że warto jeździć wolno bo są fajne nagrody
Organizatorzy spodziewają się około 20 tysięcy gości, w tym co najmniej 6 tysięcy posiadaczy Harleyów z całego świata. Impreza znalazła się w tym roku w kalendarzu H.O.G., obok zlotów w Sankt Petersburgu, Antwerpii czy Pragi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.