Dwa rowery i 400 kilometrów do przejechania: Rusza "Misja Wiedeń" wrocławskich kurierów

Maciej i Paweł na swoich rowerach w ten weekend chcą dojechać do Austrii gdzie zameldują się na Europejskiej Konferencji o Transporcie Rowerowym. Jak sami mówią:  Jesteśmy żywym przykładem na to, że transport i logistyka rowerowa ma sens i przynosi mnóstwo korzyści. Zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Od 10 lat wozimy z powodzeniem przesyłki po Wrocławiu. Za pomocą cargo bike’ów dostarczaliśmy już np. choinki, szafy, sofy, plony działkowców, a także własne dzieci do żłobka -mówi Maciej Tucholski (Macias), który w sobotę rusza rowerem do Wiednia, a z całą rodziną zjeździł już rowerem transportowym m.in. polskie wybrzeże.                                                                       - Na miejscu pojawimy się już w niedzielę. Wyprawę będziemy relacjonować w naszych kanałach w mediach społecznościowych. Oprócz zdobycia wiedzy praktycznej sprawdzimy też naszą formę przed pierwszym w Polsce wyścigiem rowerów cargo, który zrealizujemy w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Rowerowego już w maju – ale o tym niebawem – zapowiada Paweł Puławski, kurier rowerowy.

Paweł ma już za sobą kilka długodystansowych wypraw m.in. wraz z przyjacielem przejechał w 7,5 dnia dystans z Wielkiej Brytanii do Polski. Wszystko po to aby zamanifestować swoją sympatię do zjednoczonej Unii Europejskiej.