Rozmawiali o stworzeniu tzw. Funduszu Rozwoju Osiedli

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spotkaniu z wrocławskimi radnymi Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi stworzenie tzw. Funduszu Rozwoju Osiedli. Projekt złożonej dziś w ratuszu uchwały zakłada przekazywanie radom osiedli 1% dochodów budżetu miasta - czyli około 40 mln złotych. I to osiedlowi rajcy decydowaliby na jakie zadania inwestycyjne pieniądze zostałyby przeznaczone. Za jest np. Wojciech Kurzyjamski, radny osiedla Gaj.

- Ta uchwała pozwoliłaby osiedlom decydować o swoim losie, o swoich potrzebach. Każde osiedle miałoby do dyspozycji 800 tysięcy złotych. Zwłaszcza dla mniejszych osiedli jest to duża kwota - tłumaczy Kurzyjamski.

Za takim rozwiązaniem jest również Michał Kwiatkowski z Wrocławskiego Forum Osiedlowego, jednak nie jest przekonany, że jednakowy podział środków to dobre rozwiązanie.

- Czy nie należy tu brać pod uwagę pewnych zapóźnień infrastrukturalnych, powierzchni, którą dysponuje dane osiedle. To nie jest temat prosty. Ta dyskusja na pewno musi odbyć się oddolnie - mówi Kwiatkowski

Projekt uchwały najprawdopodobniej będzie głosowany podczas najbliższej sesji rady miasta i nie jest bez szans.

We wtorek Alicja Chybicka, kandydatka PO na prezydenta miasta, przyznała, że rady osiedli powinny mieć wydzielone budżety inwestycyjne. W radzie miasta jest trzech radnych tej partii.