Kolejne dolnośląskie szkoły zostaną zlikwidowane
Proces tworzenia sieci szkół jeszcze się nie zakończył, ale już wiadomo, że z dolnośląskiej mapy oświatowej zniknie 27 placówek. Kurator Oświaty zgodził się z uchwałami gmin i powiatów w tej sprawie. Jednym z przykładów jest szkoła w Zabrzydowej w gminie Nowogrodziec, gdzie do pierwszej klasy nie było ani jednego chętnego dziecka - tłumaczy Dolnośląski Wicekurator Oświaty Janusz Wrzal.
"Ta szkoła była w szczególnej sytuacji. Przez kilka miesięcy trwał tam remont. Dzieci rzeczywiście w szkole nie było bo były dowożone do sąsiedniej miejscowości, do szkoły macierzystej. Kiedy remont się zakończył i szkoła mogła ruszyć okazało się, że nie ma chętnych"
Trzeba wziąć argumenty wszystkich stron: gminy i rodziców - mówi zastępca Kuratora Janusz Wrzal.
"Każdy przypadek jest inny. W miejscowościach górskich liczymy się z tym, że wystarczy zwykły atak zimy i miejscowość jest odcięta od świata. Dzieci dowieźć do innej miejscowości nie można. Bierzemy pod uwagę stan budynku i opinię lokalnej społeczności. Te wszystkie argumenty trzeba brać pod uwagę."
W podobnej sytuacji jest Szkoła Podstawowa w Grabiszycach, gdzie obecnie jest 39 uczniów. Jak mówi sekretarz placówki Grażyna Roob szkoda szkoły, ale rzeczywiście nie ma dzieci i nic nie wskazuje, żeby sytuacja zmieniła się w ciągu najbliższych kilku lat. Dzieci będą dojeżdżały do Leśnej, maksymalnie będą miały do pokonania 8 kilometrów. Miejscowość jest rozległa i już teraz uczniów dowozi szkolny autobus.
Kuratorium nadal rozpatruje wnioski gmin i powiatów. Sieć szkół ma być gotowa do końca marca.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.