Jest decyzja ws. księdza, który miał zostać zgwałcony
Wikariusz z Milicza, który w zeszłym tygodniu publicznie powiedział, że został zgwałcony w seminarium, jest zawieszony i odsunięty od obowiązków duszpasterskich. Jak wynika z doniesień jednego z portali internetowych, milicki wikariusz sam jest oskarżany o molestowanie. Miał wysyłać nieletnim nieprzyzwoite treści przez telefon.
Jak mówi ksiądz Rafał Kowalski, decyzja o zawieszeniu została podjęta dziś. Ponieważ sprawa dotyczy osób wówczas nieletnich, zgodnie z prawem kościelnym, kuria przeprowadzi tylko postępowanie wstępne, czyli ustali fakty i prawdopodobieństwo zarzutów. Potem cała dokumentacja zostanie wysłana do Watykanu i to tam zapadnie decyzja co do dalszych losów milickiego duchownego. Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu przyznał on, że został zgwałcony w seminarium. Kuria powołała specjalną komisję, która bada tę sprawę. Ksiądz, który miał się gwałtu dopuścić, sam poprosił arcybiskupa, by do wyjaśnienia sprawy mógł przebywać poza swoją parafią i zostać odsunięty od obowiązków duszpasterskich, na co arcybiskup przystał.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.