Legnica: Wydali miliony na biuro obsługi mieszkańców, ale kolejki jak dawniej
Legnicki magistrat wydał kilkadziesiąt milionów złotych na remont specjalnej hali obsługi interesantów. Chodziło o to, by nie zabrakło odpowiedniej liczby okienek dla petentów: -Okienek nie brakuje, ale kolejki kłębią jak dawniej - żalą się mieszkańcy: Dwie i pół godziny do zarejestrowania auta. Bardzo ciężko, bardzo rzadko te numerki przechodziły. Na środku siedzą klienci, a przy okienkach nie ma nikogo. Problem chyba wynika z organizacji. Te panie są bardzo profesjonalne i sprawnie posługują się swoim rzemiosłem, ale nie można się do nich dostać.
W kolejce do rejestracji auta stanął nasz reporter - ze stoperem. Do stanowiska mógł dojść po dwóch godzinach i 28 minutach:
- Taka liczba pracowników, jaka jest przewidywana w tej chwili jest na sali.
- To może tych pracowników jest za mało, bo wolne okienka są, a ludzie stoją po dwie i pół godziny?
- To nie jest tak, że z naszej strony są jakieś problemy. Ja nie jestem uprawniona do udzielania odpowiedzi i do wywiadów.
Stworzenie centrum obsługi klienta kosztowało kilkadziesiąt milionów złotych. Za te pieniądze ratusz zlecił odremontowanie zabytkowych wnętrz, stworzenie nowoczesnego systemu teleinformatycznego. Problem polega jedyna na tym, że urzędnicy wykupili dostęp do programu rejestracji pojazdów jedynie dla trzech komputerów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.