Poszukiwacze Złotego Pociągu chcą wrócić na 65. kilometr!
Na razie nie zdradzają kim są ich współpracownicy powołując się na zapisy umowy. Tym razem obejdzie się bez sponsorów. Badania sfinansują z własnych funduszy. Mówi Piotr Koper, jeden z poszukiwaczy:
- Będziemy badać ten teren trzema, może czterema technikami. To wszystko zależy od naukowców, którzy będą to wykonywać. Jeśli pojawią się jakieś anomalia to zastanowimy się co dalej.
Koper tłumaczy tez w którym miejscu mają być wznowione badania: Będziemy szukać w tym samym miejscu, czyli na 65 kilometrze. Nie udało nam się zrobić wszystko co planowaliśmy bo nie dało się tam dojść koparką. Teraz spróbujemy metod geofizycznych.
Prace miałyby ruszyć na wiosnę, na razie jednak konieczne jest uzyskanie pozwolenia od kolei. Piotr KOPER liczy, że biorąc pod uwagę wzorową współpracę nie powinno być z tym większych problemów. Szczególnie, że tym razem wystarczy jedynie zgoda na wejście.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.