Pod górkę rowerem. Wałbrzych chce miejskiej wypożyczalni jednośladów
Wałbrzych chce rozruszać swoich mieszkańców. Miasto przygotowuje się do testów, a następnie uruchomienia sieci miejskich rowerów. Stacje z rowerami pojawiłyby się na terenie całego miasta, a nawet w pobliskich gminach aglomeracji wałbrzyskiej. - Chodzi o to, by wyciągnąć ludzi z domu, samochodu, autobusu. By się ruszali, realizując dojazd do pracy, szkoły czy domu - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha:
- Mimo górzystego charakteru miasta, rowery niosą za sobą wiele korzyści. Poza tym powinniśmy dać mieszkańcom kolejną możliwość poruszania się po Wałbrzychu - wylicza Arkadiusz Grudzień, rzecznik magistratu:
Rowery pojawiłyby się przy uczelniach, w centrum miasta, a także w Aqua Zdroju czy Starej Kopalni, co ułatwiłoby poruszanie się między głównymi atrakcjami Wałbrzycha. Na razie rozpoczęto prace planistyczne, wkrótce mieszkańcy będą mogli spodziewać się testów.
Topografia miasta nie powinna stanowić problemu; przynajmniej część rowerów ma być wyposażona w elektryczne wspomaganie. Aktualnie trwają prace nad zaplanowaniem, jak taka sieć miałaby wyglądać. Ten etap zakończy się najwcześniej w przyszłym roku.
Roman Szełemej podkreśla, że Polacy są ekspertami w darmowej jeździe, bo często mieszczą się w bezpłatnym czasie 20 minut. Mateusz Kaszubski ze Stowarzyszenia Rowerowy Wałbrzych uważa, że w przypadku Wałbrzycha nie będzie to proste. - Ważne obiekty są mocno porozrzucane po mieście, stacji musiałoby być dużo - wyjaśnia Mateusz Kaszubski:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.