PGE Turów porozumiał się z Kostrzewskim i Stalą Ostrów Wielkopolski

Burza wybuchła po piątkowej informacji. Działacze Stali Ostrów Wielkopolski ogłosili, że Mateusz Kostrzewski został nowym koszykarzem klubu. Zdziwienia sytuacją nie ukrywali szefowie Turowa. W opinii prezesa zgorzeleckiego klubu Jerzego Stachyry Kostrzewski nie miał prawda do opuszczenia klubu. Turów nie chciał wydać koszykarzowi tzw. listu czystości, który uprawnia do gry w nowej drużynie.

Interweniowała Polska Liga Koszykówki, która oba kluby i Mateusza Kostrzewskiego poprosiła o wyjaśnienia. Mógł wkroczyć sędzia dyscyplinarny, który miałby rozwiać wątpliwości dotyczące przynależności klubowej zawodnika.

Klubom i koszykarzowi ostatecznie udało się dojść do porozumienia. PGE Turów wyda list czystości i od najbliższej kolejki ekstraklasy Kostrzewski będzie mógł grać dla Stali Ostrów.